Forum 80th Strona Główna 80th
Tawerna pod 80tką
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tak ogólnie w sprawach gry ale nie ustawek :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 80th Strona Główna -> Jak Upadają Potężni / Główna kampania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vesemirus
Analfabeta



Dołączył: 27 Gru 2014
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:45, 09 Sty 2015    Temat postu:

Coś dla naszego czarodzieja, ku przestrodze: "Zdarzyło mu się nie raz i nie dwa obejrzeć efekty działania bezpiecznych teleportów, uczestniczył też w segregowaniu resztek ludzi, którzy z teleportów korzystali. Stąd wiedział, że deklaracje o bezpieczeństwie portali teleportacyjnych, można było umieścić w tej samej przegródce, co twierdzenia: mój piesek nie gryzie, mój synek to dobry chłopiec, ten bigos jest świeży, pieniądze oddam najdalej pojutrze, noc spędziłam u przyjaciółki, na sercu leży mi wyłącznie dobro ojczyzny oraz odpowiesz tylko na kilka pytać i zaraz cię zwolnimy."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka



Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sob 0:28, 10 Sty 2015    Temat postu:

hehe, Sapek zawsze w formie, przynajmniej jeśli chodzi o odgrzewanie Wiedźmina Smile

mimo tego pozostanę semper fidelis dla mojego telleportazione


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arcziangelo
Wielki Mistrz



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ee? ciemno było...

PostWysłany: Pon 20:05, 12 Sty 2015    Temat postu:

dla mnie coś raczej nie w formie, nie kojarzę czy Sapek ale rzeczywiście - te porównania są liche, typowo sapkowskie (humoreska obliczona na efekt, styl: wydrwić przywary, wyolbrzymić bałagan i chaos, przy okazji: zwróćcie uwagę na uwspółcześnienie):

- "mój piesek nie gryzie" (w dawnych czasach a co dopiero dark medieval nie było takiego udomowienia czy też skundlenia psów, pies jako rasa wywodząca się od wilka była czystsza, mniej pokoleń dzieliło protoplastę od towarzysza człowieka do polowań i właściciel prędzej powiedziałby 'uwaga może ugryźć', wyobrażacie sobie w świecie Wiedźmina pieski pokojowe i dobre gospodynie mówiące "mój piesek nie gryzie" ? bo z tego zaraz robi się Wiesiek nie Wiedźmin Laughing (cóż, uleganie narratorowi to tradycja młodego czytelnika)

- "bezpieczny teleport" (w świecie Sapka instruktorzy i magiokraci oczywiście muszą być tak genialni i jednocześnie nieskończenie głupi i szaleni, by nie zaprzestać korzystania z infrastruktury wobec nieskuteczności minimalizacji ryzyka. Jasne że chaotyczna 'dzika' magia najlepiej wciąga czytelnika/widza i się sprzedaje, zwłaszcza kiedy z reguły oznacza pewien handicap transmutacyjny jak w filmie 'Mucha'), przypomina mi to uproszczenie (zinfantylizowanie) fabuły filmu Prometeusz: rok 20XX, żadnych poważniejszych badań powierzchni planety, wszystko za, żadnych przeciw, od razu: lądujemy i pakujemy się w pierwszy lepszy obiekt ekstraterriański. Nawet w coraz mniej dziecinnym z odcinka na odcinek Harrym Potterze nie unikniemy wyzwań i pułapek pozostawionych za osłoną teleportacji.

- "ten bigos jest świeży" (czy wyobrażacie sobie aby do karczmarza podchodził gość i pytał: 'czy ten bigos jest świeży?', a karczmarz odpowiadał: 'tak, ten bigos jest świeży' ? Laughing być może w medievalu zdarzał się taki przypadek wśród krewnych np. kiedy nikt nie napinał i nie wypróbowywał strzał/broni przed zakupem; gdy facet podchodził do szynku żarciejadło miało być dobre albo garkuchnia nie miała moralnego prawa do obrony przed rozpirzeniem tego i owego Twisted Evil

- "pieniądze oddam najdalej pojutrze" (rzeczywiście coraz bardziej zalatuje Sapkiem): ludzie zawsze nie ufali sobie (a zwłaszcza dark medieval i tede itepe) i do transakcji bardzo często nie dochodziło; porównanie do teleportacji jak najbardziej chybione ponieważ efekty transakcji są przedstawiane jako te post factum a zapewnienie o sprawności i bezpieczeństwie teleportacji przed faktami dokonanymi

- "noc spędziłam u przyjaciółki" (znów post factum, to tak jakby kobieta była na tyle głupia i nieświadoma bezzasadności swojego stwierdzenia na ile konstruktor/teleportujący cyniczny i beznamiętny wobec aktu teleportacji)

nie ma co, myślę że dalszych wyjaśnień mogę sobie oszczędzić Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka



Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 13:34, 13 Sty 2015    Temat postu:

hehe, rozumiem twoje argumenty, i tak - porównania typowo sapkowskie, obliczone na efekt, uwspółcześnione - ale i tak mnie śmieszą Smile

odnośnie psów tylko, bo mało czasu - Homo sapiens fossilis, czyli człowiek z Cro-Magnon (kromaniończyk), anatomicznie identyczny z człowiekiem współczesnym (Homo sapiens sapiens) występował w Europie między 40/50 tys a 10 tys lat p.n.e., natomiast udomowienie psa datuje się na kilkanaście tysięcy lat p.n.e. - rysując analogię ze światem fantasy (czemu nie?) to wydaje mi się, że udomowionych (nie 'pokojowych' tzw. lap dogs) psów było raczej sporo Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arcziangelo
Wielki Mistrz



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ee? ciemno było...

PostWysłany: Śro 15:00, 14 Sty 2015    Temat postu:

udomowiony/domestic/under the dome/w obrębie przybytku mieszkalnego/pod kopułą - zgadza się i tyczy wyłącznie współdzielenia terytorium, natomiast punktem wyjściowym refleksji, tematem kontrowersji, byłoby powiedzenie przez czy to Kromanionczyka czy nawet człowieka w średniowieczu "spokojnie, ten pies nie gryzie" i tylko o to w tym momencie mi chodziło Very Happy

Sęk w tym, iż Sapek karykaturuje, przerysowuje sylwetki w stronę głupoty, prostoty jak to bajarze uwielbiają robić czyli bez spójności faktów, bez konsekwencji dla logiki i na potęgę. Lubiłem go czytać ponieważ zaskarbił sobie u mnie uznanie konstrukcjami zdań w wielu innych momentach natomiast w takich przypadkach kiedy łopatą nakłada absurdalia raczej już nie, czym jest bowiem pogryzienie aby przyrównać je do rozrywania w teleporcie na kawałki? To jak to tak, zwierzę spokojnie podchodzi, właściciel mówi "spoko" i nagle 'pchełka' rozszarpuje dorosłego jak szmacianą kukiełkę? Wink Wink Z czym podobnie destruktywnym można zestawić kłapnięcie szczęki wobec braku w świecie/legendarium krzyżówki mopsa z piranią, zwłaszcza również wobec istnienia 'szczepionki' na wściekliznę. Więc albo świat jest magiczny, ludzie rozważni i mamy całą tę alchemię i ex rabiensis antidotuus tus, druidów, kleryków, znachorów, stare jędze, ty mnie przędziesz ja cię przędzę więc możemy więcej niż w świecie realnym zapobiegać i leczyć a nie tylko zapobiegać, nie mam na myśli kilku wyjątkowych przypadków wyleczenia, albo autorowi chodziło o dodanie przez pryzmat niepewności rzeczy przyszłych pustej pikanterii - może się czytelnik nie połapie czy może się autor sam nie połapał? może jutro złamię nogę? czemu ma autor jak lepiej żebym to był ja Laughing

Świat musi być brudny, przedmioty muszą skrzypieć, człek ubogi i mróz srogi aby się milej do złowrogiego ciepełka wracało. Zresztą dużo by wymieniać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
PrzeMadaFaka



Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pią 11:19, 15 Maj 2015    Temat postu:

nie działa mi przenoszenie postów więc je przekleiłem jako cytaty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
PrzeMadaFaka



Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 12:00, 04 Sty 2016    Temat postu:

Opcje które mamy na najbliższą przyszłość które wyszły przy wczorajszych rozmowach:

1. Robimy przerwę od RPG do czasu aż przynajmniej dwie osoby z nas zaczną mówić że chce im się znowu grać. Nadal utrzymujemy ideę cotygodniowych spotkań ale z planszówkami, filmami, gadaniem i piwkiem ale bez ciśnienia żeby byli wszyscy.

2. Gramy dalej, drużynę ratujemy stosując "Dźwignię Malika" czyli opierając się na jego tajemniczym związku z laską i kulą na niej umieszczoną. Taki ratunek umożliwi dalszą grę ale jak to w moim świecie bywa będzie miał swoją cenę i to niemałą którą odczuje cała drużyna.

3. Gramy dalej, drużynę ratujemy stosując "Dźwignię Gerharda" czyli opierając się na jego związku z odłamkiem Mythala posiadającego ogromną moc magiczną. Taki ratunek umożliwi dalszą grę ale jak to w moim świecie bywa będzie miał swoją cenę i to niemałą którą odczuje cała drużyna (i to wcale nie mniejszą nic opcja 2).

4. Gramy dalej, drużynę ratujemy stosując "Tajemniczą Dzwignię MG" czyli opierając się na kampanijnym pomyśle który siedzi w mojej głowie od jakiegoś czasu ale który planowałem wdrożyć dopiero około 20-20+ poziomu.
Wolałbym jednak tego nie robić bo po pierwsze teraz będzie lekko naciągany a poza tym jeżeli się Wam nie spodoba albo przestaniemy grać to będzie mi przykro bo zmarnuje mi się świetny wątek który zawsze chciałem poprowadzić.

5. Robimy nowe postacie i od 1 poziomu gramy nową drużyną w tym samym świecie i mniej więcej w tych samych czasach.
Nastawiamy się na to że w pewnym momencie na poziomach 5-10 drużyna dostanie zadanie uwolnienia Bohaterów uwięzionych w krainie snów i potem będzie można wrócić do starej drużynki.
Taki fresh-up.

6. Zmieniamy prowadzącego. System dowolny.

7. Coś innego.


Piszcie co uważacie. Jak się uda to widzimy się w środę jak nie to piątek-niedziela.

Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kudlatyzbik
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 12:35, 04 Sty 2016    Temat postu:

Drodzy moi na wstępie przepraszam za wczoraj ale nie skumalem klauzuli zapadalności po rozmowie z MG.
Secoundo za 1h mam pogadanke z mym cappo di tutti cappi i jak nie zwali mnie oferta nowej umowy to wręcze w/w moją rezygnację i za mam nadzieję 1 max 3 miesiące udam się do nowej roboty gdzie przez trzy miechy będę tylko na weekendy w domu więc opcja grania w tej sytuacji odpada. Co będzie później czas pokaże ale może być ciężko z graniem. Chyba że zostanę bezrobotnym, czego wolał bym uniknąć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
PrzeMadaFaka



Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 12:40, 04 Sty 2016    Temat postu:

no to trzymam kciuki za spełnienie Życzeń Macieju ! Smile

kurcze nie myślałem że aż tak że cię nie będzie przez 3 miesiące po 5 dni poza domem.

Myślałem że może 1-2 dniowe delegacje, czasami 3dniowa a tak to codziennie wieczorkiem do domu będziesz wracał Sad
Jednak jak co tydzień 5dniowe delegacje to rzeczywiście ciężko. Ale mam nadzieję że będzie smaczniej płatnie i ciekawiej (bez naprawiania okien)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kudlatyzbik
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 20:09, 04 Sty 2016    Temat postu:

nie no pierwsze 3 miechy takie beda potem juz roznie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka



Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 15:36, 05 Sty 2016    Temat postu:

odnośnie przyszłości, to mnie by najbardziej pasował mix opcji nr 1 i 5, z modyfikacją opcji nr 5, jak niżej

czyli:

1. Robimy przerwę od RPG do czasu aż przynajmniej dwie osoby z nas zaczną mówić że chce im się znowu grać. Nadal utrzymujemy ideę cotygodniowych spotkań ale z planszówkami, filmami, gadaniem i piwkiem ale bez ciśnienia żeby byli wszyscy.

5. Robimy nowe postacie i od 1 poziomu gramy nową drużyną w tym samym świecie i mniej więcej w tych samych czasach.
Taki fresh-up.
A co dalej - zobaczymy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kudlatyzbik
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Śro 12:59, 06 Sty 2016    Temat postu:

Panowie,
Jestem w naszym przybytku do końca lutego następnie przez 3 miechy bede wracał tylko na weekendy wiec pewnie bede się poświęcal w tym czasie dla rodzinki i mogę mieć problem żeby sie spotkać w związku z tym proponuję zawieszenie gry lub granie bezemnie bo nie wiem jak bedzie później z nową robota jak sie coś wyklaruje to dopiero bedzie można zaplanować coś długofalowo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vesemirus
Analfabeta



Dołączył: 27 Gru 2014
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:28, 10 Sty 2016    Temat postu:

Hmm. Moja propozycja jest następująca - na razie może pogramy sobie od 1 poziomu jakimiś żółtodziobami?
Mówiąc szczerze ostatnio postacią czarującą grałem ładnych kilka lat temu i zapomniałem jak bardzo to jest uciążliwe (a warto zaznaczyć, że posiadałem ledwie ułamek mocy naszego czarodzieja...). Bardzo napaliłem się na druida (bo kapłan już był, a ktoś Was musiał leczyć Razz ), ale widzę że trochę przedobrzyłem, nie łapię się w statystykach zmiany, czary wspomagające mi się pięknie mieszają i notorycznie albo zawyżam, albo zaniżam statystyki, nie potrafię upilnować czasu trwania czaru (co było świetnie widoczne podczas ostatniego spotkania)...
Jeśli zaczniemy grę to wracam albo do postaci walczącej albo do jakiegoś prooostego magika (zaklinacz? czarnoksiężnik? łowca?) - czyli kogoś kto zna 3 czary na krzyż.

Jak odpoczniemy od postaci wysokopoziomowych i powróci w glorii i chwale nasz krasnolud z zamorskich podbojów to może wrócimy do gry mieszkańcami szańca?

Może nasz kapłan zostanie zwolniony warunkowo z więzienia? A może wróci tajemniczy drow? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 80th Strona Główna -> Jak Upadają Potężni / Główna kampania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin