Forum 80th Strona Główna 80th
Tawerna pod 80tką
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tak ogólnie w sprawach gry ale nie ustawek :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 80th Strona Główna -> Jak Upadają Potężni / Główna kampania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka



Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 11:02, 19 Lip 2012    Temat postu:

święta racja, dlatego pytam też innych - panowie, jak się na to zapatrujecie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
UKI
Wielki Mistrz



Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 19:11, 19 Lip 2012    Temat postu:

Spokojnie, jeden dzień więcej nie czyni wiosny, MG, nie przesadzaj, nie rób z orków wytrenowanej gwardii Amn:), to patałachy, oni znają się na patrolach jak ja na nekromancji. Magu, spokojna twoja głowa, będę wraz z 2 gwardzistami stał/czatował. "Obóz" można zrobić w pewnej odległości. Niemal zakładam się, że te parchate orki nawet nie wyłażą z wież, leniwe pomioty zła. Jeśli damy radę po cichu, to po kolei ich wybijemy na cichacza, ja sam spróbuję na niewidzialności wykończyć 1 wieżę, na spokoju, z moim spec łukiem. Panowie, nieco strategii, przecież potraficie myśleć, troll nie włada magią, ork też, raczej słabo strzelają z łuków Very Happy( zwłaszcza trolle w D&D) na blankach jesteśmy panami sytuacji, a ja nie zamierzam leźć na ten plac po śmierć. Wilk, ok, znam takowe wynaturzenia, zionie lodem czyli trzeba unikać spotkania frontalnego. Magikowie, wy tylko sprawcie by moja i broń Glamiego były skuteczniejsze, o resztę się nie martwcie. Mamy także naszyjnik z kulami ognia. MG, postaram się poszukać w lesie trujących roślin, myślę, że coś na kształt wyciągu z poison ropuchy, czy muchomora da radę zdobyć. Orki zapewne są na to podatne, nie trzeba ich lać pałami +2. Reasumując na mój elfi, doświadczony rozum, damy radę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kudlatyzbik
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 20:30, 19 Lip 2012    Temat postu:

Nom mam tylko jedna uwage jak cos ustalimy to tak robmy chyba ze bedzie totalne zaskoczenie uwazam ze jeden dzien poczekac mozemy.
i panowie pamietac akcja = reakcja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
PrzeMadaFaka



Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pią 8:29, 20 Lip 2012    Temat postu:

okidoki

oczekiwanie w zamaskowanym miejscu z elfem na czatach brzmi rozsądnie,

co do łuku to tylko pamiętaj łuki że nawet licząc że na każdego zwykłego orka będziesz potrzebował 1-2 strzał to oni będą wiedzieli że ktoś w nich strzela.

I jeżeli np. w wiezy jest 10 orków to będziesz potrzebował 10-20 strzał + pudła i będzie musiał uważać żeby biegający w panice cię nie przewrócili (w wieży nie ma dużo miejsca na uniki jak biega tuzin orków).
Dodatkowo orki mogą próbować uciec z wieży, a więc trzeba to przemyśleć.

Bo łuk i jego wykorzystanie jest ok ale jak wpadniesz i zabijesz 2-3 orki a reszta z krzykiem wybiegnie z wieży i podniesie alarm to będzie ostra jazda Smile

nie powinienem tego wszystkie mówić tylko reagować na sesji ale żeby było fajniej i przyjemniej to pewne rzeczy chcę od razu zaznaczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
PrzeMadaFaka



Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pią 8:31, 20 Lip 2012    Temat postu:

p.s. co do głupoty orków i troli to oczywiście macie rację i nie ma tu porównania to stardardów ludzkich ale zauważcie że skoro potrafia się nie pozabijać i potrafią się zmuszać do regularnych nocnych patroli i czuwania na wieży i że potrafią z jakiegoś powodu nie ubić wilka tylko go trzymać to zanczy że jednak pewną dyscyplinę wosjkową mają.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka



Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pią 8:51, 20 Lip 2012    Temat postu:

uhm, też tak myślałem, że oni raczej zbyt często na patrole po lesie nie chodzą, w końcu rozbiliśmy obóz w odległości ok. 2 mil od twierdzy, a to daleko

zdecydowanie popieram próbę wykończenia za pomocą łuku przynajmniej jednej z wież po cichu, na niewidzialności, możnaby w tym celu użyć jakiejś małej dywersji w stylu odzywek po orkowemu, władasz Nandar tym plugawym językiem? bo ja niestety nie

oczywiście jest to sprawa bardzo skomplikowana bo nie jesteś Nandar skrytobójcą i na jednego orka trzeba będzie zużyć więcej niż jedną strzałę, więc kluczowe będzie rozpoznanie we wnętrzu wieży (patrz niżej) chociaż MG wcześniej napisał "W nocy na każdej z wież siedzi po 2 orków (...)", więc nie wiem skąd teraz 10 orków, rozumiem, że liczba 2 orków pochodziła z rozpoznania Nandara? wiadomo, że nigdy nie możemy być pewni że zawsze ich tam będzie po dwóch, ale w nocy pewnie część śpi, ale nie wiadomo czy w wieżach czy gdzieś w zabudowaniach na ziemi

problemem może być też nocny patrol dwóch (tylko?) orków i ich sposób patrolowania (mogę próbować uśpienia), a także rozpoznanie w wieżach - jak napisał MG nie wiemy jak wygląda wnętrze wież, ile jest w środku przeciwników, i w ogóle jak wejść do wież (brak okien, czy z blanków są drzwi? czy otwarte?)

jak rozumiem, Nandarze, obłaskawienie takiej bestii jak ten wilk na placu nie wchodzi w grę? Wink

co do uczynienia waszej broni silniejszymi, to niestety tutaj trzeba się zwrócić do mości Sharuna, ja nie dysponuję takimi czarami

pomysł przygotowania trucizn też jest fajny i tu pytanie do MG - czy ja mogę pomóc z moją wiedzą o alchemii, nawet bez sprzętu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
PrzeMadaFaka



Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pią 12:19, 20 Lip 2012    Temat postu:

a więc po kolei:

1. Proszę czytac uważnie a przede wszystkim pamiętać co było na sesji.
W nocy na każdej z wież siedzi po 2 orków - na ich szczycie/blankach i stróżuje.
Oprócz tego w każdej z wież przebywa bliżej nieokreślona ilość okrów. Z obserwacji Nandara wynika że przynajmniej 3-4 w jednej z nich gadało w nocy, a bliżej nieokreślona liczba spała.
Patrząc na rozmiary wieży możecie określić że było by w niej w stanie w miarę się zmiećić maks 2 tuziny ludzi.

2. Wieża ma 3 kondygnację - parter, mury i otwarty szczyt z blankami.
Wieża ma 3 wejścia - drewniane drzwi na poziomie dziedzińca, drewniane drzwiczki do wyjścia na mury oraz prawdopodobnie jakiś właz na ostatnie piętro.
Wieże nie mają okien. Jedynie szczeliny do strzelania.

3. Większość orków uzbrojona jest w przeróżną broń (miecze, topory, szable, pałki, wielkie topory) i ma na sobie zbroje od skórzanej-metalowej do kolczugi. Na plecach noszą łuki lub kusze.

4. Z obłaskawieniem Wilka może być różnie. Jest to ogromne i częściowo inteligentne zwierzę. Legendy (tylko Nandar) powiadają że niektóre osobniki potrafią się komunikować z ludźmi (nie wiadomo jak).
Wilk jest ogromny - ma ponad 1,5 wysokości w karku i ponad 2,5 długości (bez ogona). Tak więc z respektem proszę.

5. Jeśli chodzi o trucizny to możesz poszukać/połazić po krzakach. Ogólnie to jest szansa na coś na sraczkę, na mocny sen albo na ból brzucha.


Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arcziangelo
Wielki Mistrz



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ee? ciemno było...

PostWysłany: Sob 18:46, 21 Lip 2012    Temat postu:

ja dziękuję, a nie mogliście bliżej podejść Question przecież to kilkanaście minut spacerkiem dla orka, a parę sekund dla MG Razz

trudno się tu rozpisywać, aby jeszcze bardziej ułatwić Piterowi przygotowanie na nas zasadzki Laughing

zastanówcie się "co jest naszym celem", obóz to tylko przeszkoda, odłączcie zleceniodawcę a orki się wyprowadzą

oj, zarówno kapłan jak i krasnolud legend o wilkach mogą również natrzaskać parę bajań, to klasyka-fundament zarówno szkoły i systemu etycznego kapłana (człowiek człowiekowi wilkiem) jak i krasnoludzkiego systemu metrycznego (krasnoludy opatentowały styl liczenia wargów ale elfy doprowadziły do perfekcji jego wykonanie Cool ), w sumie każda przetrwalnikowa rasa ma takie bajdy; w sumie to nie jest już wilk, to jakiś lew w przebraniu wilka Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka



Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sob 20:35, 21 Lip 2012    Temat postu:

Cytat:
trudno się tu rozpisywać, aby jeszcze bardziej ułatwić Piterowi przygotowanie na nas zasadzki

nie wiem o co chodzi, przecież MG powinien wiedzieć wszystko o naszych planach (łącznie z czarami jakie mamy zamiar naszykować na walkę - prosił o to), aby przygotować odpowiednią zasadzkę, a potem być obiektywny/niechamski i odpowiednio ją rozegrać

twierdzisz, że powinniśmy ominąć obóz i skierować się bezpośrednio do wejścia do wnętrza góry?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
PrzeMadaFaka



Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Nie 10:10, 22 Lip 2012    Temat postu:

cóż nie ma obowiązku tak naprawdę dawania mi wczesniej czarów.
Potrafię też doskonale przygotować zasadzkę bez znajomości waszych czarów


ale biorąc pod uwagę że Kapłan zna wszystkie dostępne czary z każdego poziomu to nie mam możliwości znać je i ich działanie na pamięć.

Może to skutkować tym że po rzuceniu niektórych zaklęć będzie 5 minut przerwy aż przeczytam jego opis i zastanowię się jak w danej sytuacji powinien zadziałać.

Biorąc też pod uwagę że zdarza ci się Arti nie doczytać opisów czarów i nie do końca znać ich działanie w trakcie gry to wolę być przygotowany.

Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arcziangelo
Wielki Mistrz



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ee? ciemno było...

PostWysłany: Nie 12:41, 22 Lip 2012    Temat postu:

Jak zwykle nie w tym rzecz o czym piszecie Cool Znam profeskę naszego MG i dostrzegam jakieś promyki absurdu przebijające opary urojonej ściemy Wink Przypomina to bardziej dawanie upustu emocjom luźno związanym z "rzeczywistością gry", gorzej gdy zaczynacie je doklejać w sferę zarezerwowaną dla graczy, dotyczącej ich opinii na temat odgrywania scenariusza.

Nie chodzi mi o wprowadzanie Pitera w błąd tylko wprowadzanie w ruch maszyny napędzanej bardziej żartami niż jakimiś utopijnymi, fantazyjnymi scenariuszami możliwych zagrywek. Przecież nikt na poważnie nie będzie tam wypuszczał choćby jednej strzały Laughing

Tego czego się obawiam, to spontan graczy, który weźmie górę na plecy a nie biorę pod uwagę możliwości aby Pit cokolwiek ominął bądź zapomniał Very Happy

Czy zdarza mi się nie doczytać opisówek? Szczerze? Jeden jedyny raz w przypadku 1.poziomowej "Przepowiedni" to nie ja dałem ciała z interpretacją Twisted Evil Twisted Evil Zaklęcie powinno dać mi wskazówkę dotyczącą półgodzinnego przedziału czasowego, w ciągu którego jako "dywinator" miałbym uzyskaną wystarczającą odpowiedź czy poruszając się kolasto zbliżymy się do demonicznego akolity. Tyle i aż tyle Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
PrzeMadaFaka



Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Nie 17:40, 22 Lip 2012    Temat postu:

Arti czy tego chcesz czy nie to zachowanie postaci składa się głównie z opinii i charakteru gracza oraz z niewielkiej (i tak dobrze że w ogóle) domieszki zarysu postaci.

To co planujemy i rozgrywamy jak najbardziej opierać powinniśmy (moim zdaniem) w tym samym stopniu o graczy i mg co i o postacie.


Dodatkowo dzisiejsza sesja przez jej charakter przypominać będzie bardziej rozgrywkę w Eufrat i Tygrys niż klasycznego rpga.

Macie bardzo dużo dokładnych danych o przeciwniku. Znacie mapę terenu. Macie do rozdysponowania swoje postacie oraz 7 sprzymierzeńców.

Całą rozgrywkę musicie przeprowadzić mocno jako gracze i ewentulanie dodawać trochę smaczku od postaci.
Oczywiście jeżeli chcecie sesję przeżyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kudlatyzbik
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 11:34, 23 Lip 2012    Temat postu:

Jak wrażenia po pierwszej rundzie ?
Według mnie nie jest najgorzej chać jak zawsze mogło być lepiej.
Szkoda że nie uporaliśmy się z trzecią wieżą no ale trrudno teraz mamy barykade w drugiej i 2 trole na patelni.
Moim skromnym zdaniem nekromanta skrył sie w kopalni i albo wypadnie na nas z armią nieumarłych albo weżmie nogi za pas jak mu goblińskie scierwo doniesie o naszym ataku. Teraz musimy sie jak najszybciej uporać z trolami nasza przewaga polega na tym że siedzimy w wieży i to trzeba wykożystać przy okazji ubić resztę orków i zająć się lodowym nieprzyjacielem na łancuchu. Ciekawe czy nasze strzały bedą robić wrażenie na trolach. Zawsze jak by co pozostaje bersekerski zrzut krasnoluda ze spiżową włucznią do trola na parterze i jadka sam na sam plus ostrzał z góry.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka



Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 12:08, 23 Lip 2012    Temat postu:

założyłem osobny temat pt. Zdobywanie "twierdzy nekromanty", byłoby fajnie tam przenieść naszą dyskusję, starałem się zarysować sytuację dot. przeciwników i naszego zaplecza żołniersko-magicznego

wrażenia jak najbardziej pozytywne, fajne planowanie, fajne wykonanie, ale nasza sytuacja nie wygląda najlepiej, a może tylko ja widzę szklankę do połowy pustą?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
PrzeMadaFaka



Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 15:04, 30 Lip 2012    Temat postu: mała łyżka dziegciu czy jakos tak

W sumie dwie sprawy:

1. Ataki okazyjne:
Arti dość mocno był za tym żeby Maciek mógł wypłacać ataki okazyjne w czarującego nekromantę.
Jest to oczywiście zgodne z zasadami podręcznikowymi.

Czarodziej który czaruje prowokuje ataki okazyjne (czyli darmowe/dodatkowe) od każdego wroga w promieniu chyba 1,5metra.

Aby tego uniknąć może zdecydować się na pełną obronę i wtedy co prawda nie dostaje ataków okazyjnych ale musi przetestować koncentrację chyba na st.15 albo traci czar.

Tak więc czarowanie w walce jest niestety trudne w DnD.

Podobnie jest ze strzelaniem. Również powoduje ZAWSZE ataki okazyjne.
Nie ma przed tym żadnej ucieczki.

Nie prowadzę jednak 100% zasad RAW (rules as written) zamiast tego dopasowuję i interpretuję niektóre zasady tak aby albo uprzyjemniść wam i sobie przygodę albo żeby dana scena/sytuacja wyglądała lepiej.

Od początku odkąd gramy zarówno pozwalałem tobie Arti jak i Kowalowi czarować w walce i ani słowem nie wspominałem o atakach okazyjnych.
Tak samo Łuki nie raz klimatycznie strzelał w klatę przeciwnikowi nie dostając przy tym oklepu.

Nie jestem pewien czy koniecznie czuję potrzebę aby w powyższych sytuacjach zawsze wykorzystywać te ataki. Może czasem tak ale zawsze to nie wiem.
Przemyślę to ale chciałbym wiedzieć czy ktoś jeszcze z drużyny chciałby abym bardziej restrykcyjnie prowadził ataki okazyjne ?


2. Efekty czarów.
Cóż druga sprawa wynikła jak Arti rzucił czar Milczenie który w opisie ma:
Obszar: Emanacja o r=4m5 o środku w stworzeniu, przedmiocie lub punkcie w przestrzeni
Rzut obronny: Wola neguje lub żaden (obiekt)
Opis:
W momencie rzucenia tego czaru na dotkniętym nim obszarze zapada całkowite milczenie.....Czar może zostać rzucony na punkt w przestrzenim jednak efekt jest nieruchomy, chyba że zostanie rzocny na poruszający się przedmiot. Czar może mieć swój środek na stworzeniu, wtedy efekt emanuje od niego i przemieszcza się wraz z nim. Stworzenie niechętne może wykonać rzut obronny na Wole aby zanegować czar... Przedmioty w posiadaniu stworzeń..które emitują dźwięki otrzymują (test) Odporność na Czary i rzuty obronne, jednak przedmioty nie pilnowane i punkty w przestrzeni - nie...

____
Rozumiem że mozna to na szybko zinterpretować tak jak Arti czyli, że jeśli rzucimy centralnie na postać to jest Rzut Obronny a jeśli rzucimy na jakiś obiekt to postacie dookoła nie mają rzutu obronnego.

Niestety moim zdaniem z tesktu czaru wynika że rzutu obronnego nie mają jedynie przedmioty i to tylko takie które nie są trzymane/wykorzystywane przez jakąś postać (np. dzwon na dzwonnicy)
To czy czar rzucony zostanie na postać/przedmiot/punkt w przestrzeni to wpływa tylko na to gdzie działa i czy się przemieszcza (np. można rzucić na kamień, a potem kamień wrzucić przez okno).

Arti rzucałeś ten czar już wcześniej np. przy ataku na wieże i wiem że mogłem rzucać na każdego z orków czy nie przełamie zaklęcia i nie zacznie krzyczeć ale stwierdziłem że nie są oni świadomi tego a poza tym podobało mi się wykorzystanie przez ciebie tego czaru.

Chciałbym zaproponować zarówno Artkomi i Kowalowi (ew. pozostałym też) że jeżeli będzie wam się wydawać że odkryliście jakieś "kombo" czarów lub zdolności to przedyskutujcie to ze mną przed sesją albo przynajmniej przed jego zastosowaniem.

Na pewno oszczędzi to nie tylko czasu i dochodzenia się w ogniu akcji ale również zwiekszy szansę na spokojne przeanalizowanie całości tych zasad.
Bez wątpienia możliwe jest że jakieś chore komba istnieją i da się je zastosować ale w wiekszości niestety są to niedokładnie przeczytane zasady.
Nawet jeśli rzeczywiście znajdziecie jakieś kombo które działa to nie jest wykluczone że dla nierozwalania rozgrywki poproszę was o nie korzystanie z niego i z drugiej strony sam nie będę też z niego korzystał.

Jeżeli dałbym się przekonać do interpretacji artiego to pierwszym czarem który rzuciłby nekromanta było by milczenie wam pod nogi i tym samym zakończył bym wasze rzucanie czarów.
Co więcej jest to czar 2poziomowy a więc standardowo w wiekszości walk bylibyscie wyeliminowani na samym początku jeśli wroga grupa miała by kapłanów/szamanów.
Oprócz tego większość wojowników i łotrzyków szykujących sie do walki z postaciami czarującymi jako punkt honoru miała bym bełty lub kamienie z runami milczenia które wesoło by sobie rzucali pomiędzy was w ilościach hurtowych.
Zostawały by wam tylko czary przygotowane z atutem metamagicznym "cichy czar" więc było by to trochę bezsensowne.

więc pomijając moim zdaniem trochę zagmatwaną ale mimo wszystko jednoznaczną zasadę tego czaru to dochodzi jeszcze argumentacja o tym jak by wyglądała rozgrywka przy braku rzutu obronnego przeciw temu czarowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 80th Strona Główna -> Jak Upadają Potężni / Główna kampania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin