80th

ZjedzBabciKorale

Panowie, nie jest dobrze, okazuje się, że już nie można spokojnie zjeść w karczmie. Ten zamach to tylko pierwsza próba, oni (no właśnie, kto?) będą nas nękać aż (no właśnie, co?)... Niewiele wiemy i trzeba dowiedzieć się więcej. A nade wszystko musimy być czujni i podejrzliwi. Żeby odsunąć od siebie groźbę kolejnego zamachu możemy wyjechać na misję Szkiełka na wyspę. Pomyślałem też, że jeśli mamy siedzieć w Waterdeep jakiś czas, to możemy spróbować sfingować śmierć Sharuna? Oczywiście zawsze możemy tropić zabójców - czy to ci, którzy uwięzili Sharuna i chcieli poeksperymentować? Ech... pytania mnożą się, a ja znów nie mam chwili spokoju na dłubanie w zwojach i wywarach...

UKI

Bardzo dobre pomysły, szczególnie sfingowanie sharunowego kaput brzmi ciekawie! Wyspa, cóż, nie mam nawet 65% przekonania że chcę się tam znaleźć, ale pójdę z wami, póki ci mój los jest związany z waszym, taka karma.

arcziangelo

Zawsze istnieje szansa by wydostać się metodą, którą zaproponował nam pewien radny miejski celem odnalezienia różdżki-kilerki (behloderów). A może macie pomysły na inne kolejne destynacye?

Osobistym zdaniem Sharuna cwaniak wystawił nam kilka zadań co najmniej polegliwych, cobyśmy się o fanty później już nie odezwali: pierwsze w miarę w zasięgu (łatwiej na martwiacze było z błogosławieństwem wszystkich dobrych bogów naszych, chwała za Wasze muskuły i bystrą stal oraz eksterminujące zaklęcia naszej drużynowej czarownicy - Malika - w tym pomoc akolitów do grobu z desek włącznie). Drugie bez znaków poczynionych na broniach przez naszą wiedźmę obozową - Malika - niemożliwym byłoby w ogóle do ruszenia. Trzecie zadanie - wszystko poszło zgodnie z planem hrabiego, my dorzuciliśmy własne mięso, wiarę, uczynki i przekonania. Teraz czwarte: walimy w przygodę bez ubezpieczajki ze strony gwardii, łowców kłów, wyposzczonych paladynów, serdecznie dzielących się swoimi zwojami magów etc etc Spiszmy wszystkie informacje nt tej wyspy ze szczątkami wzmiankowanego czarodzieja co ją opuścimy bez żalu, zdaje mi się, że narrator miał mieć do wglądu całą info-grafikę. Very Happy

CO do maskarady ze sztuczną śmiercią - wybaczcie za pewność siebie w tej materii ale akcja nie przejdzie, nawet jakbyście to samo i sobie uczynili. Ci szaleńcy namierzają w pierwszej kolejności bezbłędnie mnie, Was traktują jako topografię do swego kolejnego morderczego sztychu (z reguły przebywamy obok siebie). Będziemy musieli stale wyprzedzać ich organizację i ciągle się przemieszczać aby nie zebrali większej ekipy (jak tej u Czarowrony).

Zresztą nie mamy pewności, czy już nie szykują się na wyspę Laughing

ZjedzBabciKorale

arcziangelo

i tu zaczynasz mi się podobać, może znajdę jakieś mikstury leczenia dla Ciebie Wink

e spoko, wiecie że Sharun oddaliłby się w słonecznej łódce najchętniej z każdym z Was Cool

czy tylko zdążę choć jedną konfiturkę w Twoim Space Labie przygotować....

kudlatyzbik

Pany pora ruszać na te spróchniałe magoskie wazony co to wydaje im się że mogą nam ogniste przystawki serwować dość już tych podchodów Szkiełko nadał temat że to ONI więc pora odpowiedzieć na zaczepki.

UKI

Jestem za, brać byka za rogi, najlepszą obroną jest atak!

ZjedzBabciKorale

przeniosłem sprawę tutaj, wszak magowie to nie zadanie od Szkiełka

White Lion

pamiętajcie że mikstura rozproszenia wypita - oczywiście ma szanse rozproszyć rzucone na daną osoby czary.

ale też będzie miała szanse na zniwelowanie wszystkich pozytywnych efektów magicznych oraz na czasowe wyłączenie magicznych przedmiotów.

a więc... Smile

ZjedzBabciKorale

hmm, w przypadku Rozproszenia myślałem o zabezpieczeniu ostatecznych sytuacji kiedy czar rzucony przez przeciwnika w znacznym stopniu będzie utrudniał rozgrywkę, tak że nawet poświęcenie działających buffów będzie uzasadnione, ale może rzeczywiście lepiej będzie rypnąć 2 zwoje Rozproszenia

arcziangelo

a może tak opcja na Toma Bombadila?
[link widoczny dla zalogowanych]
Laughing

mikstury kapłańskie powinny koszt0wać 2250 zetasztuk, zrzucam z siebie 360 SZ i zostaje ze wspólnego sztosu 1890 szt zł, jak widać obstawiam żywioły ponieważ dotychczasowe ataki mogą sugerować zafiksowanie na tym szkole magii wywoływania, niestety wszystko inno wejdzie w nas jak patyk w mrowisko: klątwy, rozproszenia, ograniczacze itp

oczywiście cała masa rzeczy jest możliwa, zważcie na to, że jeśli będziemy mieli do czynienia z magicznymi pułapkami, których żaden z nas nie rozbroi po łotrowsku przyda się choćby raz taki dispel ze skrolla

wypadałoby również poświęcić kilka kafli choćby na jedną kulę rozproszenia dla Nandiego (do walki), ponieważ jak do tej pory jedną z ukrytych zalet mojej postaci jest rzucanie liczb z przedziału 1-2-5 na inicjatywkę i mogę się nie wyrobić jak mi się koło pióra zakurzy jakiś zwłok czarodzieja to dobre trafienie elfa:D

zastanówcie się, którą miksturę od Malika poświęcilibyście za miksturę przyspieszenia dla kapłana (jeśli w ogóle),

i rzecz najrozsądniejsza - pomyslcie nad zaproponowaniem Czarciemu wspólnego wypadu, tam będą latały zaklęcia 5-poziomowe

UKI

W tej sprawie czarci niech siedzi w domku i liczy monety, nie potrzebna nam "podziałka" łupów po magach, na które ciężko będzie i tak zapracować, a jak znam warunki tej gnidy Szkiełka, pewnie chciałby z 70% dla siebie, ruski biznesmen kur..a Smile

arcziangelo

piszę o tym ponieważ mam na myśli Wasze dobro (podobnie jak było za czasów kiedy nie znaliśmy się jeszcze tak komitywnie ze Szklanym i chcieliście go wylulać), mnie Weseli Magowie z Kabaretu Thay nie za bardzo będą chcieli wykończyć - raczej Was, mnie muszą zabrać żywego po tym jak wszyscy byśmy dropnęli; natomiast proponuję po dobroci Very Happy

możliwym lepszy ruski grabarz niż przysiadka na dnie jeziora Twisted Evil

White Lion

dobre

kudlatyzbik

Z tego co mi wiadomo to mamy mieć wsparcie od harfiarzy a oni nie bardzo bedą chcieli współpracować ze szkiełkiem