Forum 80th Strona Główna 80th
Tawerna pod 80tką
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Klasztor Samotnej Drogi
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 80th Strona Główna -> Jak Upadają Potężni / Główna kampania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
White Lion
PrzeMadaFaka



Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 9:35, 25 Lut 2013    Temat postu: Klasztor Samotnej Drogi

Na Bagnach Everlust znajduje się Klasztor Mnichów zakonu Samotnej Drogi

Klasztor znajduje się w odległości 10-12 dni na pn - pn-wsch od Yartar.
Budynek stoi na starym, dość płaskim suchym płaskowyżu w pobliżu środka Bagien.

90 lat temu przez bagna przebiegała droga na północ i był tam klasztor Tyra oraz niewielka lesna osada.
Niestety Bagno oraz potwory i zwierzęta tam mieszkające zabrały do siebie zarówno drogę jak i osadę.

Klasztor się ostał ale kapłani wyginęli razem z okolicznymi mieszkańcami.
W pierwszych latach zorganizowano 2 próby powtórnego osiedlenia klasztoru ale obie były nieudane (jedna nie wróciła w ogóle, a druga dotarła do klasztoru ale z dużymi stratami i musiała szybko opuścić bagna)

40 lat temu w klasztorze pojawili się mnisi, którym odosobnienie i niebezpieczeństwa okolicy nie przeszkadzały, a nawet pomagały w ćwiczeniach.

Reguła klasztoru zakłada całkowitą izolację od świata zewnętrznego i pełną samowystarczalność więc nie utrzymują żadnych kontaktów.
Dlatego ostatnia wymiana listów (za pomocą ptaków) odbyła się 14 lat temu (za poprzedniego przeora w Yartarze).

Z kronik w Yartar wynika że w Klasztorze Samotnej Drogi przechowywane były bardzo wartościowe księgi związane z religą Tyra.
Klasztor prowadził też kroniki i zapiski badań nad bagnami i niebezpieczeństwami jakie się w nich kryją.
Oprócz tego, jak w każdym klasztorze, były tam święte reliwkie i inne akcesoria kościoła.

Wasza misja polegała by na dotarciu do klasztoru, przekazaniu Mnichom listu od Świątyni Tyra w Yartar oraz ew. przekonaniu ich do zwrotu ksiąg i relikwii świątynnych.

_________________________________________________________
W zamian za to Świątynia przeprowadzi Rytuał Powrotu Duszy Sharuna jedynie za zwrot podstawowych kosztów czyli 500zł.

Bez tego Wskrzeszenie też jest możliwe ale będzie was kosztowało 2500zł.

Oczywiście wszystko co zgromadzicie po drodze lub ew. w klasztorze (może mnisi dawno nie żyją) jest wasze z wyjątkiem księgozbioru klasztoru oraz relikwii (dostaniecie przybliżoną listę a Sharun na 100% powie co jest relikwią a co nie).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka



Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sob 2:15, 09 Mar 2013    Temat postu:

No Panowie, przed nami przygoda, przy której warto wytężyć szare komórki. Dzięki czarowi pozwalającemu Sharunowi zadawać pytania bogom dowiedzieliśmy się kilku rzeczy. Zadaliśmy cztery pytania z dziewięciu ale pamiętam tylko dwie odpowiedzi:

1. Czy "Gargulce" (nie wiadomo czy to gargulce) zamieniają w kamień ?
odp: NIE

2. Czy to miejsce (wioska) jest przeklęte ?
odp: BRAK (jak się nie da jednoznacznie odpowiedzieć TAK / NIE to jest brak odpowiedzi)

3. Czy w tym miejscu (wioska) znajduje się ktoś żywy ?
odp: TAK

4. Czy w tym miejscu (wioska) znajdują się poszukiwane przez was przedmioty (relikwie, kroniki)?
odp: TAK


Ważny jest też fakt, że gargulce nie zareagowały na konia paradującego w środku wioski, ale rzuciły się na niego gdy Nandar chciał wprowadzić go do świątyni.

Jak to załatwiamy? Po cichu na niewidzialności czy huzia z mieczem i fireballem? Tak po prawdzie to odpowiada mi bardziej ta pierwsza opcja... Chyba że dowiemy się czegoś szczególnego pytając bóstwa. Zostało nam jeszcze 5 pytań. Jakieś propozycje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
UKI
Wielki Mistrz



Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sob 11:19, 09 Mar 2013    Temat postu:

Moje sugestie:
a) Gargulcami ktoś(coś)steruje, widać że mają wydane jakieś rozkazy(?), pilnują świątyni, tam się skoncentrowały ich największe siły.
b)Można albo skoczyć na rekonesans do świątyni, na niewidzialności, zobaczyć co tam się faktycznie kryje, a później załatwić bestie, albo można celowo i świadomie( jak zrozumiemy jak z nimi walczyć) wywabić je w miejsce "X", i wykończyć. Obstawiam, że skoro nie zamieniają w kamień, to uczyniła to istota wyższa, najpewniej jeszcze przebywająca w osadzie. To ona stanowi nasz zasadniczy problem, Gargulce Glamii i ja, jeśli wpadniemy na to jak to zrobić, powinniśmy załatwić( oczywiście we współpracy z "czarującymi")
c)Powrót i sprowadzenie posiłków(???) - opcja dość bezpieczna, ale chyba zbędna.
P.S> Ja mam strzały +2, miecze i siekierę +2, powinny dawać radę, Glamii ma "wiatraczek" i inne bajery, Maliku czy posiadasz zaklęcia zatrzymujący przeciwników( może w locie Razz)? Sharun?

Over!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
PrzeMadaFaka



Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sob 11:41, 09 Mar 2013    Temat postu:

po krótkich przemyśleniach liczba Gargulców z dachu świątyni zostaje zredukowana z 6 do 4.

daje to liczę:
- 4 na dachu świątyni
- 2 na bramie wejściowej do wioski
- 2 na bramie wyjściowej z wioski
(przynajmniej to to co widać Smile )


zwrócę jeszcze uwagę że rekonesans Nandara był zrobiony bardzo pooobieżnie.
Tzn. wszedł do 2-3 przypadkowych domów.
Na szybko przejrzał pomieszczenia na parterze i piętrze świątyni.
Znalazł kilka skamieniałych ludzi i zwierząt.

mapkę mam nadzieję pamiętacie. Za świątynią jest park otoczony wysokim płotem.
Przy rzece mała przystań z kilkoma łódkami i młyn. Cmentarz. Jakiś większy dom (może Wójta).

Ogólnie wrażenia Nandara było takie jakby większość właścicieli domów spokojnie spakowała się i opuściła wioskę. Nie ma żadnych śladów walk ani pośpiechu w domach.
Jednak pomniki widziane w wiosce sugerują że nie wszyscy ludzie opuścili wioskę.
Pomniki również nie sugerują strachu ani emocji na twarzach ludzi przed skamienieniem. Skamienieni ludzie to albo mnisi (1-2 pomniki) albo zwykli mieszkańcy wioski.
Jedynym nietypowym śladem jest ślad dawno zakrzepniętej krwi na schodach na piętro świątyni oraz zaciągnięte, lekko zmasakrowane resztki ciała na piętrze. Ciało w większości rozłożone do kości.

Z faktów to też że Nandar nieniepokojony wędrował po wiosce z koniem dopóki nie spróbował wejść do świątyni.

Same "gargulce" mają około 3m wysokości i są klasyfikowane jako stworzenia "duże" ale nie "gigantyczne".
Po krótkiej obserwacji tych na wejściu do wioski widzicie że mają wyraźne szczegóły anatomiczne - mięśnie, klatka piersiowa oraz elementy wyposażenia - pasy, miecze przy pasach, jakieś sakiewki.


Miejcie też na uwadze że:
po pierwsze jeśli korzystają z wzroku lub słuchu to na pewno was widziały - Sharun latał im specjalnie przed mordami.
po drugie niewidzialność nie maskuje waszych dźwięków - o tym pamiętajcie bo poza Nandarem nikt cicho poruszać się nie potrafi.
po trzecie jeśli wasza teoria jest prawdziwa i ktoś nimi kieruje to wcześniej lub później może się dowiedzieć że tu jesteście, nawet jak nie wejdziecie do świątyni a wtedy może jakoś zareagować.
Na razie zaryzykowaliście nocleg 500metrów od wioski i chyba nic się nie wydarzyło (a przynajmniej nie jesteście tego świadomi).
Teraz jest 10 rano dnia następnego i skończyliście właśnie rzucać czary na nieszczęsnego skamieniałego wieśniaka oraz na pytania Sharuna.

Na przyszłość jako MG jednak sugerują spellcasterom nie docierać do potencjalnie niebezpiecznego miejsca będą kompletnie nieprzygotowanym na walkę bo jeżeli np. Gargulce zostały by "zaprogramowane" na atak "on sight" to byłoby niemiło.
Również po jawnym pokazaniu się tym istotom, danie im całej nocy na ewentualne przygotowania nie tylko było ryzykiem nocnego ataku ale nie wiadomo jak mogło zmienić sytuację w mieście.
Nie w każdym przypadku przeciwnicy to idioci którzy stwierdzą że magiczny koń przyszedł do wioski przypadkowo i równie przypadkowo próbował wejść do świątyni.
A latający w powietrzu, opancerzony kapłan to na pewno przywidzenia.

Czasem może warto ostatni dzień babrać się na bagnie ale przybyć na miejsce "w gotowości"

Tak więc żeby nie było potem że nie pozwalam wam zaskoczyć przeciwnika Smile
Rozbójników rozegraliście trochę inaczej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
UKI
Wielki Mistrz



Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Nie 21:58, 10 Mar 2013    Temat postu:

Piter, akurat skalkulowałem poziom przeciwnika, po pierwsze to nie są jakieś tam demony, jakieś istoty ponadprzeciętne z INT, sam zasugerowałeś( po moim rzucie kością) że wiem iż to Gargulce. Biorąc pod uwagę naturę przeciwnika, poniekąd znaną i nieznaną, akurat akcja z wywabianiem "magicznym koniem" była według mnie trafiona i odniosła zamierzony efekt. Ponad to Pit, prośba, jeśli przeciwnik ma na sobie jakieś zbroje i broń, to mów od razu, ja wyobraziłem sobie( z przedstawionego nam opisu) że to formy 3m "maszkaronów", zezwierzęcałych i o szarej, kamiennej skórze. Broń mnie lekko tu zaskakuje.
cyt."Nie w każdym przypadku przeciwnicy to idioci którzy stwierdzą że magiczny koń przyszedł do wioski przypadkowo i równie przypadkowo próbował wejść do świątyni." - akurat uznaje, że te stworzenia są dość proste w konstrukcji mentalnej, one, według mnie, najwyraźniej mają jakieś rozkazy, albo aktywują się na wejście do świątyni.
Z resztą opisu się zgodzę, nie przeprowadziłem gruntownego przeszukania, sporo było na szybko. Jeśli Gargulec mnie nie widzi( magicznie) to przewaga jest spora, to nie martwiak( zdanie Sharuna), nie wyczuje "mięcha".
Jeśli nie ma formy nadnaturlanego wyczucie niewidzialnego wroga, to moim zdaniem jak najbardziej powinny być zaskoczone przy akcji, a wcześniejsze moje dywersje mają się do tego średnio, chyba, żę Gargulec to spec taktyczny z INT min z 15, wtedy się zgodzę, mogą wykminiać takie podstępy jak wejście do wsi na niewidzialce. Co o tym sądzicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
PrzeMadaFaka



Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Nie 22:36, 10 Mar 2013    Temat postu:

Akcja z magicznym koniem - super !
Gratuluję że wreszcie ktoś z głową wykorzystał możliwości przyzwań mag. pomocników Smile Nawet byłem zaskoczony Smile


co do opisu Gargulców i w ogóle to ja nie po to to piszę żeby wam jakoś urągać tylko po to żeby dać wam trochę więcej materiałów do przemyślenia i do opracowania planu.

Co do opisu to nikt z was poza pierwszym patrzeniem na 2 gargulce z odległości 60-80metrów nie deklarował ani nie pytał o dokładniejszy opis.
Dodatkowo stworzenia te siedzą jak klasyczne gargulce, a więc zasłonięte są częściowo skrzydłami.
Teoretycznie mógłbym poczekać z tym opisem na walkę albo na dokładniejsze obejrzenie ich ale tak chyba będzie lepiej. Uznajmy że Nandar zobaczył to jak jeden przechodził koło niego do świątyni.

Co do inteligencji to nie chodzi mi o to że są mega inteligentne ale o to że jeśli wasza teoria jest prawdziwa i są przez kogoś sterowane to mogą po prostu przekazać im fakty a ten ktoś może to przemyśleć.
Na pewno nie widzą niewidzialnych, ani nie czują mięsa bo Nandara by już wyczuły.
Być może mają dobry słuch ale z założenia Nandar w miarę cicho się porusza.
Puśćcie Glamiego z niewidzialnością to sprawdzicie ich słuch Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
UKI
Wielki Mistrz



Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 17:08, 11 Mar 2013    Temat postu:

Pit: "Dodatkowo stworzenia te siedzą jak klasyczne gargulce, a więc zasłonięte są częściowo skrzydłami.
Teoretycznie mógłbym poczekać z tym opisem na walkę albo na dokładniejsze obejrzenie ich ale tak chyba będzie lepiej. Uznajmy że Nandar zobaczył to jak jeden przechodził koło niego do świątyni.
" - i wszystko jasne, w takim ujęciu tematu.
Kurcze, no z Glamim na jego "specjalnej" cichości Very Happy to ja bym nie ryzykował Smile Smile Smile, ale trzeba wykminić jakiś fortel. Jeśli idzie o to "sterowanie" Gargulami, chyba miałem na myśli bardziej jakąś formę rozkazu, danego im przez, eeeee ...maga(?), z drugiej strony frapuje mnie ta istota żywa w osadzie, może jakiś szczur Very Happy Very Happy D:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
PrzeMadaFaka



Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 19:39, 11 Mar 2013    Temat postu:

macie jeszcze 5 pytań Smile

może każdy wrzuci po jednym a ktoś wyznaczony przez Arta - da 2 ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arcziangelo
Wielki Mistrz



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ee? ciemno było...

PostWysłany: Pon 19:57, 11 Mar 2013    Temat postu:

Fantastycznie się grało, zwłaszcza napięcie na bagnach - cały czas wyczujka na maksa. Sharun nie zna zbyt wielu tutejszych okazów fauny i flory i należałoby przyznać, iż nie przeczuwa wielu zagrożeń w tych całkiem nowych odmianach i ostępach swego żywota. Co prawda do okrzepnięcia po ostatnich wydarzeniach wyssanie poziomu nie bardzo go doprowadziło, to z drugiej strony pokrzepiająca jest dla niego postawa reszty ekipy i choćby nie wiedział co to za stworzenia świeciły mu nocą po oczach, jakim cudem Malik wyczarował całą chatkę a Nandar odnalazł drogę na tych cienisto-mglistych mokraszczach nasz marsz żywych postępuje wciąż do przodu. Szary jest zwierzęciem pustynno-stepowym i uroki Waszego Faerunu poznaje b.często od podstaw, cieszy się że nie przybył z Kara-Tur Very Happy Very Happy Niestety o 12-1 rano przy wejściu do wioski po takim natężeniu, wręcz chcicy choćby małego encounterka, ciśnienie u niego stanowi 70/60 sorry boyz Laughing

Hasło "gargulce" hmm, ale uno momento primo: na wejściu mogą stać zwyczajne maszkarony-rzeźby. Kapłan nie zakładał assaulta z tego kierunku, podobnie jak nie każdy kamienny sfinks w Zakharze jest Sfinksem, a humanoidalny goliat kamiennym golemem. Szary zatem mówi Wam: to nie są nieżywce, albo konstrukty z esencją martwiaczą, można pokusić się o wykrycie magii ale nie ryzykowałbym. Podleciałem im pode łby, ponieważ chciałem lepiej opatrzeć przedpole tj. człowieka siedzącego w pobliżu. W sumie można było stwierdzić z dalszej odległości, iż jest to posąg a z bliższej, że człowiek zamieniony w kamień. Sharun wisząc z daleka postawił na martwiacza i oblekł nas wszystkich niewidką na martwiejce. Szczęśliwie to nie był nieżywiec. Szary nie zna się na gargulcach ale po opisie Nandiego (dopiero po zwiadzie elfa uznał, iż taka komasacja "tak charakterysztycznych i dużych" rzeźb rodzi podejrzenie, po dwóch pierwszych jeszcze alarm mu się nie uruchomił) i swoim doświadczeniu z czarostwem/dziadostwem kapłańskim wysnuwa wniosek, iż stworzenia te mogą być "zaskryptowane" na istoty żywe: widzialne i poruszające się po ziemi. Gargulec rozerwał konia, nie pożywił się mięsem, nie węszył. Szary podejrzewa, że ludzie z kamienia sami celowo się zamienili w bryły, ale potwierdzić mógłby to po dalszej autopsji pierwszego obywatela wioski (wyglądał przy okazji jakby był wyssany negatywną energią). Przede wszystkim bryły "mnichów" nie noszą śladu strachu, zaskoczenia, walki, nawet śladu ruchu. Szary sądzi, że w wiosce mamy do czynienia z żywym czarownikiem złej religii i duchem/wampirzym sługą/sługami - stąd mnisi sami zamieniliby się w kamienie aby nie przemienić się w martwiaki. Prawdopodobnie czarownik jest magiem/nekromantą, który do odkamienienia ludzi potrzebuje wyuczenia czaru z księgi i tego akurat nie posiadł, kapłan bądź czarodziej w przeciwieństwie do maga dysponują dostępem do intuicyjnej magii i mogą "wymyśleć" albo dostać od bóstwa sobie taki czar free.

Luz, z tym czarownikiem to tylko hipoteza. Zaintrygował mnie pierwszy człowiek w kamieniu - spoglądał w dół.. być może to wskazówka, że "gargulce" mają ograniczony kąt reakcji i zaczynają akcję jak ktoś podejdzie im pod nos (mają skrzydłami od przodu przysłonięte pyski). Ok, hipoteza. Lepiej być niewidzialnym i niesłyszalnym i się dobrze zgrać. Proponuję wwjazd standardowo na szyszce/szyszkach z narzuconym czarem ciszy, trzymamy się w grupie na niewidzialności i robimy entrance do kaplicy, elf czyni porządny rekonesans miejsca, my jesteśmy na ubezpieczajce przygotowani na największe zło. Nandi wraca i rysuje znak w umówionym miejscu, że wszystko przepatrzył ew. prowadzimy pisemny dialog co dalej (radzę już teraz Malikowi ustawić wyciszone czary wykrywania i rozpraszania magii - drzwi?, skrzynie?, na sysce o 1 rano nie miałem już popędu). Po kaplicy wycofujemy się na cichości oraz niewidzialności w drugi punkt zborny wioski, elf bryluje, wraca i co dalej. Repeta chata wójta. Co dalej. Repeta młyn. Co dalej. Smętarz - zwiad taktyczny: kapelan. Na każdy etap mamy tyle i tyle klepsydr (Malik odlicza, kruk ubezpiecza tyły). Potwierdzenie odwrotu. Wracamy do bazy, przemyślenia i ostateczne czary na buonjorno bona finito.

Taki wstęp do planu by kapłan.

Aha, hasło "gargulce": czy ja podleciałem pod te figury maszkaronów? miałem zamiar a ostatecznie nie pamiętam, Nandi chciał już tam poleźć. Mam tylko zapytanie: czy będąc w pobliżu np 3 metry od takiej bryły mogę automatycznie omiotnąć ją wzrokiem w 1,5 sekundy?, to jest kolos na 3m. Czy jako gracz muszę to zgłaszać? Czy mogę mieć choćby automatyczny rzut by na 19-20 na kości dojrzeć czy nie siedzi np. na nocniku a prawe skrzydło ma wyżej niż lewe? Takie zapytanie, aby poprawić korespondencję z emgie Very Happy Very Happy

Pytanie: czy te (w wiosce) gargulce zamieniają w kamień (sorry, nie znam się na tych stworzeniach). Odp NIE

Celowo zadałem pytanie czy jest "ktoś" żywy, jeśli będzie tam skacząca po drzewach małpa, osobiście oskalpuję Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil

Cała wioska nie jest objęta klątwą, to oznacza że "mnisi"/mieszkańcy mogą mieć rzucone na siebie przekleństwo albo cmentarz jest zbeszczeszczony (hipoteza z martwieńcami).

Grzebnę jeszcze po swoich czarach i Wam odpowiem jaki mam kapłan-power na razie wracam do robótek domowych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka



Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 22:21, 11 Mar 2013    Temat postu:

Panowie, wydaje się dobrym pomysłem wjazd do wioski na niewidzialności i z przedmiotem/tami z czarem milczenie. Tym razem, aby nie kręcić się w kółko po omacku ustanowię między trzema z nas więź mentalną pozwalającą komunikować się telepatycznie przez kilkadziesiąt minut. Trzeba dokładnie przeszukać świątynię i inne chaty. Z czarów ofensywnych przygotuję błyskawice, bo raczej ciężko będzie zebrać gargulce w kupie na ziemi, żeby popieścić je kulami ognia. Co myślicie?

Odnośnie pytań do boga Sharuna poniżej podaję moje propozycje i pytam drużynę o zdanie (MG, nie zaliczaj na razie jako zadanych):
1. Czy istota kierująca lub wydająca rozkazy gargulcom wie o naszej obecności w wiosce?
2. Czy gargulce posiadają jakieś szczególne odporności na błyskawice bądź ogień?
3. Czy relikwie po które przyszliśmy znajdują się pod poziomem gruntu?
4. Czy broń umagiczniona w stopniu +2 wystarczy żeby w pełni ranić gargulce?
5. Czy dostępu do relikwii chronią ukryte drzwi/ przejścia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
PrzeMadaFaka



Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 22:23, 11 Mar 2013    Temat postu:

bardzo fajna hipoteza i ciekawy plan Smile

tak - żeby dostać szczegóły Gargulca musisz o to poprosić albo powiedzieć "lookam na niego". Ty podleciałeś i popatrzyłeś na leżącego w cieniu człowieka. Czyli zrobiłeś to co powiedziałeś - zlekceważyłeś gargulce - zresztą zgodnie z postacią.

pytania do czaru musicie zadawać bardzo precyzyjnie bo nie jest to nasz świat i nauka języka polskiego. Podział na "kto" i "co" jest bardzo miękki i umowny więc wyobraź sobie że gargulce są przeciętnie inteligentne i są istotami które żyją i co ? są kimś czy czymś ?
pytanie w stylu : czy w wiosce jest jakiś żywy człowiek albo choć humanoid było by bardziej precyzyjne.

tak więc precyzyjne pytania proszę Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kudlatyzbik
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 9:38, 12 Mar 2013    Temat postu:

puytanie Czy gargulce strzegą relikwi?
czy relikwie sa ukryte ?
czy w wiosce i okolicy jest jakaś zla istota?
czy gargulce służą złu? może kaplani wymierając zostawili je w formie strazników ksiegozbioru i relikwi



Należało by sprawdzić studnie i wodę w rzece czy nie sa zatrute bo ta dziwna cisza sugeruje ze miejsce nie jest raczej popularne wśród okolicznej fauny.
Może to sprawka gargulowatych ale nie znam sie na tym Pozatym to dziwne osłabienie mieszkańca sugeruje ze załatwiono ich po cichu jakims czarem albo trucizna

Moja sugestia to sprawdzic cmentarz i chate wojta oraz młyn zawsza w takich miejscach coś sie może kryc złego
Chata wojta jest wieksza wiec moze sie tam ulokowal jakis szarlatan We młynie są kamienie młyńskie moga służyć do gromadzenia nekromanckiej zlej energii przynajmniej w różnych opowieściach tak słyszałem a cmentaż wiadomo zawsze gdzie trup to coś złego może wyleżć Potem rekonesans świątyni To tyle na szybko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
PrzeMadaFaka



Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 12:00, 12 Mar 2013    Temat postu:

nono dobre pytania Smile

uściślę pytanie:
- czy w wiosce i okolicy jest jakaś zła istota?
Jeżeli załóżmy Gargulce są złe i jest jakiś Czarownik który nimi dowodzi i on też jest zły to jaka powinna być odpowiedź?
Jeżeli załóżmy Gargulce są złe ale nie ma żadnego Czarownika to jaka powinna być odpowiedź ?

Smile


do terenów zaznaczę jeszcze ogrodzony palisadą park za świątynią oraz niewielką przystań rzeczną w pobliżu młyna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
UKI
Wielki Mistrz



Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 17:21, 12 Mar 2013    Temat postu:

W zasadzie ja nie mam więcej pytań niż te które wymieniliście...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
PrzeMadaFaka



Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 18:34, 12 Mar 2013    Temat postu:

Pytania zadane:
1. Czy "Gargulce" (nie wiadomo czy to gargulce) zamieniają w kamień ?
odp: NIE

2. Czy to miejsce (wioska) jest przeklęte ?
odp: BRAK (jak się nie da jednoznacznie odpowiedzieć TAK / NIE to jest brak odpowiedzi)

3. Czy w tym miejscu (wioska) znajduje się ktoś żywy ?
odp: TAK

4. Czy w tym miejscu (wioska) znajdują się poszukiwane przez was przedmioty (relikwie, kroniki)?
odp: TAK

5.

6.

7.

8.

9.


Pytania do zadania:

- Czy istota kierująca lub wydająca rozkazy gargulcom wie o naszej obecności w wiosce?
- Czy gargulce posiadają jakieś szczególne odporności na błyskawice?
- Czy gargulce posiadają jakieś szczególne odporności na ogień?
- Czy relikwie po które przyszliśmy znajdują się pod poziomem gruntu?
- Czy broń umagiczniona w stopniu +2 wystarczy żeby w pełni ranić gargulce?
- Czy dostępu do relikwii chronią ukryte drzwi/ przejścia?
- Czy gargulce strzegą relikwi?
- Czy relikwie sa ukryte ?
- Czy w wiosce i okolicy jest jakaś zla istota?
- Czy gargulce służą złu?


Myślę że Sharun jako czarujący wybiera pytania, a ja podam na forum odpowiedzi TAK / NIE / Brak odpowiedzi (jeżeli nie da się jednoznacznie odpowiedzieć Tak, Nie.

p.s. jest 10 rano i Sharun rzucił już 2 czary: Zbicie Zaklęcia (do odkamienienia) oraz to z pytaniami.

Proszę spellcasterów o przygotowanie zaklęć na sesję przed sesją !!

Proszę też jak ktoś się podwyższa o podwyższenie (poza życiem) w domu.
(Kowal pytania o składniki na PM proszę przed sesją)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez White Lion dnia Wto 18:40, 12 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 80th Strona Główna -> Jak Upadają Potężni / Główna kampania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin