80th

kudlatyzbik

No to od teraz proponuje tutaj umawiać sie na sesje

ZjedzBabciKorale

Dzięki za zmiany. Mam nadzieję, że to pierwszy krok do tego, aby forum stało się prawdziwym repozytorium informacji o kampanii oraz miejscem wymiany zdań na interesujące nas tematy, tak aby nie tracić czasu na sesji.

Wiem, że to może jeszcze zbyt wcześnie, żeby się umawiać na następną sesję, ale chciałem tylko powiedzieć, że w przyszłym tygodniu wolałbym nie spotykać się ani w środę, ani w piątek.

kudlatyzbik

Panowie ja niestety mam w przyszłym tygodniu 2 zmiane wiec wchodzi w grę tylko sobota ew po 22.30 choć niechętnie

White Lion

Ok Panowie.

W takim razie proponuję 20.30 w sobotę u mnie.

Tylko przypominam że macie się zastanowić u kogo można też grywać bo każda sesja w miesiącu u mnie odpada. Przynajmniej 1x chcę móc powiedzieć Edycie że gramy gdzie indziej.

ZjedzBabciKorale

Niestety, plany imprezy rodzinnej przesunęły się na ten tydzień na sobotę. Realnie rzecz biorąc prawie na pewno nie będę w stanie przyjść na sesję o 21:00, tylko później. Kąpanie mamy zwykle ok 20:20-20:30, ale jeśli goście zostaną trochę dłużej to raczej nie będę ich wyganiał i wykąpiemy Anię ok 21:00. Potem pozostaje jeszcze kwestia posprzątania (wsadzenie rzeczy do zmywarki, to prawda, ale ktoś to musi zrobić jeśli Kasia będzie usypiać Małą).

W związku z tym istnieją 4 opcje:
- gracie beze mnie, jest Artur więc rozpadu drużyny nie będzie
- zaczynamy później np. ok 22:00 i gramy długą sesję
- nie gramy w ogóle tylko spotykacie się na planszówki
- nie gramy w ogóle i nie spotykamy się

Co do miejsca sesji, to pogadam z Kasią, ale nie bardzo wyobrażam sobie jakby to miało wyglądać na tych moich 2 pokojach, bez drzwi (jedne nieszczelne, zasuwane). Ostatnia sesja pokazała, że nie potrafimy być cicho. Pomimo tego, że jesteśmy dorośli, to nawet jeśli założymy sobie przed spotkaniem, że mamy być cicho, to i tak w trakcie sesji o tym zapominamy (już nie raz tak było). Więc już teraz wiem, jakby to wyglądało, gdybyśmy grali u mnie. Szanse na to są nikłe i powiem tak: lepiej grać rzadziej, np. 2-3 razy w miesiącu i częściej organizować dłuższe sesje. Powyższe nie oznacza, że ucinam wszelkie dyskusje.

UKI

Panowie, rozumiem zarówno Pitera, który nie chce brać na siebie każdego terminu( kobiety i małe dzieci mniej rozumieją potrzeby RPG , co jest sprawą oczywistą i z mojej strony zrozumiałą), ale nadmienię, że skoro Majkel ma 2 pokoje to raczej odpada, a ja mam 1,5 pokoju na 36m, więc z małym dzieckiem też odpada( możliwe że zajakiś czas - około 3-6 miesięcy) zmienię lokal, ale to tylko możliwe, wtedy spokojnie przyjmą na siebie 1-2 sesję w miesiącu. Ten temat jest poważny, rozumiem dylematy Pitera, ze swojej strony muszą jednak powiedzieć NIE, ja nie dam rady u siebie, nawet jeśli miałoby to oznaczać NIE dla grania, przykro mi.
Co do 2 sprawy, w Sobotę mogę grać 0d 22 - 2( opcjonalnie 3.00) ale BEZWARUNKOWO każdy ma zacząć najpóźniej 22.00( w innym wypadku nie idę na inne układy) Sory Michał ale Arti nie wypełni luki, nie był na ostatniej sesji, trzeba go wprowadzać, bez ciebie gra będzie w zasadzie rozłożona na Pita i Maćka, więc bez Majkela nie idę na układ Sobotni.
Napiszcie jak to widzicie, w ostateczności wolę przełożyć, niż pójść na 50%( ostatnie sesja i tak była na 30% Smile

)Pozdrawiam!

kudlatyzbik

Ad 1 Granie w sobotę:
Jeśli Michał odpada to proponuję nie grać i już ,nic się nie stanie jak raz nie zagramy, poza tym Michał na pewno po imieninowej imprezie nie będzie w pełni formy do grania i przyda mu się odpoczynek w rodzinnym gronie Smile

Ad 2 Kwestia lokalowa:
W pełni rozumiem Piotra i to chyba nie ulega żadnej dyskusji, że tylko dzięki niemu i tolerancji Edyty mamy gdzie grać. Niestety nie wszyscy posiadamy tak tolerancyjne żony lub warunki lokalowe umożliwiające swobodna grę. Czasy kiedy spotykaliśmy się na neutralnym gruncie w lokalach nie zamieszkanych przez istoty rozumne juz dawno odeszły do lamusa i możemy je jedynie po wspominać z łezką w oku. Jako że posiadam lokal o 3 pokojach wypadało by aby i u mnie sesje się odbywały, w związku z tym myślę, że uda mi się przekonać połowicę aby w jakiś piątek czy sobotę zakłucić ciszę domostwa i przyjąć was na granie. Długie sesje i granie w inny dzień odpadają ze względu na poranną pobudkę ( połowica na pewno nie zaśnie kiedy bedziemy rechotać do północy, taki juz ma sen i nic tego nie zmieni). Jednocześnie proponuję, aby przemyśleć kwestie znalezienia lokum gdzie można by swobodnie zagrać może jakaś firma czy cuś?

White Lion

Jeżeli Maćko wynegocjuje 1 sesję w miesiącu u siebie to luzik.
Resztę na razie jakoś przełknę u siebie.

Szczególnie mając w perspektywie może zmiany w ciągu roku u Łukiego.
Cieszę się na to i to nie tylko ze względu na sesję :)

Michale jesteś osobą dorosłą i odpowiedzialną.
Jeżeli umówimy się na 22.00 to znaczy że choćby nie wiem co (poza chorobą dziecka) o 21.55 masz wchodzić u mnie na klatkę i tyle.
Jak sobie poradzisz z innymi rzeczami to twoja sprawa.

Jeśli nie możesz tego zadeklarować to proponuję sesję w niedzielę standardowo i tyle.
Jestem za nieprzekładaniem sesji.
Dopiero zaczęliśmy grać i tak nie mieliśmy super początku.
Dlatego uważam że rezygnowanie z sesji to nie jest dobry pomysł.

Dodatkowo już ostatnio ustaliliśmy że nie zgadzamy się na żadne granie bez kogoś z nas.
Więc każdy komu coś wypadnie ma ponieść ciężar odpowiedzialności że zawala pozostałym przygotowane wcześniej plany.

Umawianie się pomiędzy nami jest dla mnie prawie tak ważne jak spotkania rodzinne albo sprawy związane z pracą.
Jeżeli spóźniam się albo w ostatniej chwili odwołuję to czuję się tak jakbym Was nie szanował i jakbym olewał to ile wysiłku każdemu z nas potrzeba żeby prowadzić regularne spotkania.
W podobny sposób mam nadzieję że każdy z Was podchodzi do naszych spotkań.

Howgh

ZjedzBabciKorale

White Lion

ok więc Kowal dołoży wszystkich starań aby dotrzeć na 22.00 a może wcześniej.

W takim razie zapraszam do mnie na 21.45-22.00 tak aby się rozłożyć i być na 22 gotowi.

Gramy długo czyli do 2-3 więc przed wyjściem z domu: prysznic, kawa, redblull, krecha itp. :)

Czekam na potwierdzenie od Maćka i Łukiego że pasi.

kudlatyzbik

Nie no wole bez opcji śmiertelnej, skoro jest taki entuzjazm to GRAMY!

Ja poszperam trochę i może jakąś mapkę klasztoru sklecę. może MG coś pomoże

Przypominam ze można zakładać galerie na stronie forum zapraszam do korzystania Można to też wykorzystać do kampanii.

UKI

Witam!
Ja już waszmościom nakreśliłem mój punkt widzenia, skoro każdy może od 22.00 najpóźniej, to oczywiście gramy! Łyknę kafffkę i powinno być OK. Zjawię się zapewne 21.45, aby coś tam ustalić z wcześniej przybyłymi. Gotujcie się na sesję, czołem i Dasz Bór, lub inne duperszwance Smile

White Lion

Panowie kiedy i gdzie gramy w tym tygodniu?

Maćku można u ciebie?
może u Artka?

Ja mogę grać w środę, czwartek i niedzielę.

????

UKI

Czwartek mi pasi, jak najbardziej, około tej 21(???)( transportuję się z Piterem, jakby co Smile

) Proszę o punktualność, niebawem doślę PD( choć na obecnych poziomach raczej mało to zmieni : / )

White Lion

20.30 u Artura.

o 20.20 zbieram łukiego z przystanku.

Kowal dociera na 21.00

ok?