Forum 80th Strona Główna 80th
Tawerna pod 80tką
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ursus Lugar

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 80th Strona Główna -> Zwykłe uczynki / Postacie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka



Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 19:27, 25 Lut 2021    Temat postu: Ursus Lugar

Imię i nazwisko: Ursus Lugar

Rasa: Człowiek

Profesja: Wojownik

Miejsce pochodzenia: Yartar

Religia: nie jest zbyt religijny, wierzy w siłę fizyczną i siłę pieniądza, jednak jak mawiają: „kiedy trwoga to do boga”, dlatego w razie poważniejszych kłopotów zmówi krótką modlitwę do Helma lub Gonda

Charakter/światopogląd: praworządny/neutralny, szanuje prawo obowiązujące na danym obszarze, respektuje zawarte umowy, itp., ponadto uważa dobro za lepsze od zła, ale nie czuje potrzeby aktywnego wspierania dobra

Zarys historii:

Ursus rodzi się i dorasta w Yartar jako syn szkutnika/rybaka. Ze względu na swoje wyjątkowe położenie, w pobliżu skrzyżowania dwóch rzek, Yartar cieszy się kwitnącą społecznością rybacką. Ojciec Ursusa – Marius – zapewnia godziwy byt rodzinie, w skład której wchodzą też dwaj starsi bracia – Otto i Hugon (matka od dawna nie żyje).

Ursus od dziecka wyróżnia się fizycznie wśród rówieśników, jest wyższy, silniejszy, bardziej wytrzymały – mimo że młodszy to szybko kładzie na rękę braci. Na początku wszyscy trzej pomagają ojcu w rodzinnym interesie, dość często podróżują do Triboar i Waterdeep. Jednakże Ursus coraz śmielej snuje plany wstąpienia do formacji konnych żołnierzy – Tarcze Yartar – strzegących miasta i jego interesów handlowych. W tym okresie Ursus jest stałym bywalcem szynków i zajazdów, gdzie celuje w karczemnych bijatykach i wlewaniu w siebie sporych ilości różnych trunków.

Po konflikcie z ojcem Ursus opuszcza dom rodzinny i zatrzymuje się w Triboar. Przypadek sprawia, że dzieje się rzecz niebywała – Ursus trafia do kuźni krasnoludzkiego mistrza Ghelryna Foehammera (Ursus ratuje jego syna z rąk opryszków, którzy okazują się być powiązani z głównym rywalem Foehammera – kuźnią ‘Żelastwo Uldinatha’). Ursus terminuje u Foehammera przez kilka lat ucząc się fachu kowala, a przy okazji staje się dość znanym klientem w gospodach Triboar.

Foehammer jest dla Ursusa kimś więcej niż mistrzem rzemiosła - sam Ursus nigdy by się do tego nie przyznał, ale traktuje mistrza jak przybranego ojca. Foehammer uczy chłopaka podstaw języka krasnoludów, a widząc jego potencjał żołnierski szkoli go w posługiwaniu się swoją ulubioną bronią - krótkim młotem bojowym oraz tarczą. Jednakże Ursus dużo zręczniej wymachuje mieczem, a z racji swej postury łatwo dzierży w ręce półtoraki. Dzięki znajomościom Foehammera, swoje talenty żołnierskie rozwija dalej w szkole szermierki Hasklara Drylunda, jednej z najbardziej znanych w północnej części Wybrzeża Mieczy. Oprócz mieczy drugą wielką miłością Ursusa pozostają różnorakie trunki, przez co często popada w konflikt z Foehammerem; krasnolud jednak za każdym razem daje chłopakowi kolejną szansę.

Ursus nie zapomina o swoich dążeniach i krótko po zdaniu egzaminu czeladniczego (wykonuje wówczas m.in. piękny sztylet, który od tamtej pory zawsze będzie nosił ze sobą) wraca do rodzinnego miasta i zostaje przyjęty do formacji Tarcze Yartar; tam daje się poznać jako karny i sumienny gwardzista (nie licząc kilku nagan za picie na służbie), a także uzdolniony wojownik. W tym czasie ojciec Ursusa umiera w dość tajemniczych okolicznościach – ciało Mariusa (półnagie, z wypalonymi na piersiach i plecach dziwnymi symbolami) zostaje znalezione na przystani nieopodal jego kutra. Śledztwo gwardii nie przynosi większych rezultatów, oprócz tego, że ślady wskazują na zaangażowanie członków Gildii złodziei Xanathara. Próbując odkryć prawdę na własną rękę, Ursus zbliża się niebezpiecznie do ludzi, którzy nie przebierają w środkach. Nocne spotkanie w zaułkach Yartar kończy się dla Ursusa bardzo niezdrowo – cudem unika śmierci i od tej pory będzie nosił po lewej stronie twarzy długie blizny biegnące od czoła do brody, a wśród gwardzistów zyska przydomek ‘Buźka’.

Biorąc udział w kilku wspólnych wyprawach sił żołnierskich Yartar, Triboar i Red Larch celem zaprowadzenia porządku na okolicznych terenach, Ursus dowiaduje się o istnieniu Wilczego Szańca i zatrzymuje się tam dwukrotnie podczas dłuższych wypadów. Ze względu na swoją przeszłość oraz umiłowanie do butelki szybko łapie kontakt z krasnoludami z Szańca oraz trafia na wspólnych znajomych; główny kowal Szańca - Grumbrand Greyhammer z Waterdeep - jest dawnym kompanem mistrza Foehammera. W świetle późniejszych wydarzeń znajomość ta okaże się bardzo pomocna...

Te późniejsze wydarzenia to właściwie tylko jedna noc, która dla wielu staje się końcem wędrówki po Faeruńskim padole łez, a dla Ursusa nawiedzającym go koszmarem. Powiadają, że wódka to kochanka mężczyzny. Tamtej nocy tuli Ursusa w swoich czułych ramionach i odsuwa odpowiedzialność spoczywającą na jego barkach – Ursus nie dostrzega wrogów podchodzących do obozowiska. Kiedy trzeźwy osąd sytuacji przebija się w końcu przez pijacką mgłę, a z gardła Ursusa wydobywa się chrapliwy okrzyk, jest już za późno. Element zaskoczenia sprawia, że garstka rozbójników zarzyna prawie cały pluton Yartarskich żołnierzy. Ursus znów cudem uchodzi z życiem, tym razem przykrywając się ciałami swoich kolegów. Po powrocie do Yartar, dręczony wyrzutami sumienia przyznaje się do wszystkiego. Następne miesiące to okres otępienia, który Ursus pamięta jak przez mgłę – sąd wojskowy, wyrok i kara, wydalenie z Tarcz Yartar, więzienie...

Po wyjściu na wolność Ursusowi z pomocą przychodzi Ghelryn Foehammer, dzięki jego interwencji Ursus dostaje posadę wśród gwardzistów Wilczego Szańca. Ursus znów jest na samym dole żołnierskiej hierarchii, ale wcale mu to nie przeszkadza – jest trzeźwy od wielu miesięcy i czuje się potrzebny. Często pomaga również w kuźni Greyhammera, gdzie roboty nie brakuje. To wszystko sprawia, że powoli udaje mu się zdusić dawne koszmary i odzyskać względny spokój umysłu. W Szańcu, oprócz kilku osób, nikt nie zna przeszłości Ursusa, a on sam bardzo się stara, żeby nie powtórzyć starych grzechów…


Wygląd: Wysoki na prawie 2 metry, postawny i dobrze zbudowany. Lewą część twarzy szpecą okropne blizny biegnące od czoła do brody (o dziwo, lewe oko jest nietknięte). Ciemnobrązowe włosy nosi krótkie i nierówno przycięte. Po „cywilnemu” chodzi w obcisłym kaftanie z długimi rękawami i nogawicach wiązanych na troczki, ze stopką. Na bitwę przywdziewa koszulkę kolczą oraz hełm typu łebka z czepcem kolczym, a na nogi kładzie grube skórzane spodnie z metalowymi płytkami. Na nogach nosi wysokie buty z garbowanej skóry z doczepionymi ostrogami.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZjedzBabciKorale dnia Pon 22:50, 08 Mar 2021, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 80th Strona Główna -> Zwykłe uczynki / Postacie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin