80th

UKI

Twór "inżynieryjno-magiczny", efekt blisko 55 lat wytężonej pracy naukowej i doświadczeń krasnoluda Zimara Pefkargard'a z "Twierdzy Rozszczepionych Toporów"(Południowy kraniec Osmundu, okolice "Krainy Elima"). Składa się z kombinezonu, oraz "Aparatu Zimara"(serce wynalazku). Do stworzenia bezpiecznej, wytrzymałej na zimno i ciśnienie struktury autor projektu użył niezwykle rzadkiej i cennej skóry z morskiej Hydry, zezwierzęconej kuzynki bestii z mitów i legend. To zwierzę jest tak unikatowe, że pojedyncza skóra ze średniego osobnika, bez wyprawienia i uelastycznienia, kosztuje najmniej 2000 s.z.( na czarnym rynku i dwa razy tyle). Kombinezon połączony został specjalnymi nitami i szwami z czystego mitrylu!, gdyż tylko taki materiał jest w stanie zagwarantować właścicielowi wystarczającą trwałość i długowieczność, a więc bezpieczeństwo.
O ile już sama skóra z morskiej Hydry wydaje się być składnikiem niezwykłym, o tyle "Aparat Zimara" jawi się jako wynalazek genialny(zaiste tak też jest w rzeczywistości). Służy przede wszystkim do oddychania pod wodą, ale i zapewnia właściwą stabilizację ciśnieniową i cieplną. Bez niego skafander byłby zaledwie efektownym i oryginalnym ubiorem zdziwaczałego "krawca".
Do tej pory Zimar wykonał 10 prototypów, po części sprzedając je amatorom mocnych wrażeń podwodnych, po części oddając innym naukowcom do dalszych testów, badań, udoskonaleń. Jednym ze szczęśliwych posiadaczy został Prof. na Uniwersytecie Ostrogarskim, niejaki Velban z Maranny, sława w zakresie eksperymentalnej magii inżynieryjnej.
Dane techniczne skafandra:
1 Pojemność 500 PM/Ładowanie 5 godzin
2 Jedna godzina pracy głębinowej = 50PM
3 Elastyczny, dopasowuje się w 20% do sylwetki nurka
4 Waga 25kg( w tym "Aparat Zimara"- 5kg)
5 Cena od 5000-20000s.z.

White Lion

mogę ci pokazać jak załadować obrazek z imageshack albo photobucket.

podobno u nas na forum też maćko uaktywnił galerię ale nie korzystałem z niej więc niech on się wypowie.

kudlatyzbik

Panowie,
Przypominam, że mamy na forum działającą galerię i można w niej umieszczać obrazki a link w postach i powinno hulać. Co prawda jeszcze tego nie testowałem, ale zawsze może być ten pierwszy raz.

Przetestowane. DZIAŁA!!

Efekt widać w opisie THORWALDA

P.S. Trzeba kliknąć w obrazek tak żeby był tylko on widoczny na stronie, skopiować link z przeglądarki (łącznie z http i wszystkim co tam dalej jest) a następnie wstawić pomiedzy znaczniki IMG

UKI

Przemyślałem kwestię oświetlenia, muszę dokonać korekty z ostatniej sesji, rzucenie twojego światła Thorwaldzie nie było konieczne, skafandry mają spec. lampki "czołówki", zasilane PM-ami z Aparatu Zimara, moc zużywa się wraz z pracą, normalnie. Zasięgi:
- woda przejrzysta, widoczność BDB - 15m
- woda półprzejrzysta, widoczność DB - 10m
- woda nieprzejrzysta, widoczność SŁ - 5m
- woda mętna, brudna od garbników, resztek itp., widoczność MIN - 1m

kudlatyzbik

No no skafandro prezentuje się doprawdy niezwykle Smile

arcziangelo

tak jak poruszałem kwestię oświetlenia osobistego na sysce - ze wzgl bezpieczeństwa odpoada samo lampienie z maski

Wątpliwości:
Stworzenia morskie o głodnej naturze, gigowych otworach gębowych i niezaspokojonej żądzy pojawiania się w najbardziej oczekiwanym momencie (chyba czytają lekturyora książki motoryzacyjne i wiedzą co oznacza słowo "suspens") oczekujące nas w następnym rozdziale darują nam taką lekkomyślność

Propozycja:
Polecam bratu Thorvaldowi rzucenie Światła na czubki czterech metalowych obiektów mojej roboty (skrzyżowanie latarni i wykrywacza metali, a dokładniej - skał Wink

podkręcę poziom natężenia światła 2x lub 4x (do zmęczenia gałek) które puścimy przodem (czytaj: dołem) przywiązane do nas na linach tak aby ruchem spoczynkowo zapier....ającym, właśnie tego słowa szukałem - zapierającym w dół podążyły następnie za masą naszych ciał (żywych ciał). Aby nie zwrócić uwagi na siebie podczas wędrówki na dno czubki obiektów powinny być szczelnie zamknięte w metalowych naczyniach już na powierzchni tak aby po opadnięciu na podłoże można było je bezproblemowo otworzyć (smarowane zasuwy). Dzięki stalowym kołnierzom na podobieństwo abażurów na przedzie, świecące czubki kieruować będą światło do przodu (niczym reflektory samochodowe - odbijać od metalowej polerki). Prponuję iść ławą, tak aby rozszerzyć pole"zamiatania" wtedy stożki widoczności zwiększą o parę procent szansę natknięcia się na drobne obiekty, jak płyty zakrzebane na kilka cm pod "klepiskiem".

W razie spotkania z niezaspokojonym głodem z morskich głębin zwyczajnie przygasimy lampy twarzowoczaszkowe i damy glebę - jeśli opadniemy i przywrzemy do podłoża wystarczająco szybko, stworzenie/a co najwyżej popastwi/ą się na wykrywaczach.

UKI

Logiczne, odwrócenie uwagi morskich "ewentualnych" stworzeń jest w zasadzie koniecznością, czekałem aż ktoś zasugeruje, że możliwa jest taka opcja( z waszej strony, jako bohaterów), proponuję użyć świateł natury inżynieryjno-fizycznej, lub( jak braciszek da radę) magicznej. Wybór jest wasz, napiszcie jak to widzicie, dokładnie, lub zastanówcie się jak to będzie wyglądało( warto mieć na sesję gotową opcję od A-Z) Tyle ze strony MG

White Lion

a ja z kolei odniosę się do tego lekko krytycznie.

niech ktoś z was spróbuje zanurkować w dowolnym jeziorku na dno i utrzymać w ręku jakikolwiek kij. nawet 2 metrowy.
następnie niech spróbuje przejść parę kroków.

moim zdaniem pomysł nie ma szans na realizację.
najmniejszy prąd morski wytrąci nam z ręki 4metrowe pręty w ciągu sekundy.

jedyną szansę w ich zastosowaniu i to na sznurkach widziałbym podczas schodzenia ale teoretycznie podczas schodzenia nie potrzebujemy światła.

Nie wyobrażam sobie również chodzenia po dnie bez światła od Thorwalda dookoła.
Nikt z nas nie widzi w ciemnościach, a infrawizja w zimnej wodzie nic nie pomoże.
Po omacku chodzić nie zamierzam.

Jeśli boicie się wodnych stworzeń to proponuję przemyśleć sprawy jakiś czarów dających ochronę. Może jakaś aura strachu ??

a może prosty drugopoziomowy czar Niewidzialność panowie czarodzieje?
Działa 12h i daje całkowity spokój :) ?

Poza tym z tego co powiedział twórca te skafandry mają całkiem niezłą wytrzymałość i podobno mało co jest w stanie je przebić.
W połączeniu z namaszczeniem Thorwalda niewiele stworzeń zwykłych będzie stanowiło zagrożenie.
Z kolei stworzenia magiczne mogą zarówno widzieć niewidzialnych jak i nie dać się ogłupić rzuconym 4m od nas światełkiem.