Autor Wiadomość
ZjedzBabciKorale
PostWysłany: Nie 16:38, 05 Sty 2014    Temat postu:

Hehe, zasada dwóch kciuków dobra Smile
White Lion
PostWysłany: Pią 10:15, 03 Sty 2014    Temat postu: psie techniki

*****

- Kto z Was wie, dlaczego pies chce lizać właściciela po twarzy?

Na sali cisza. Odgłos cichego trzeszczenie trybików i zapadek sygnalizuje, że powoli uruchamiają się procesy myślowe słuchaczy. Opierając się na zebranych w życiu doświadczeniach, ryzykuję i staram się rozwiązać zagadkę lizania:

- Dlaczego pies liże mnie po twarzy? hm... Wiem! To oznacza dwie rzeczy: raz - że przed chwilą lizał sobie dupę, a dwa - że jest złośliwym skurczybykiem! Tak?

Mina prowadzącego dość wyraźnie sugeruje, że nie o to chodziło.

- Nie do końca... to jest pozostałość z wilczych czasów, gdy szczenię prowokowało dorosłego wilka do zwymiotowania pokarmu, który następnie szczenię zje.

Zajebiście. Następnym razem gdy Merdaty w ramach radosnego przywitania rzuci mi się z jęzorem na twarz, postawię mu na lico siermiężnego womita.

*****

Zajęć ciąg dalszy:

- ...a jeśli nasz pies coś zje, tabletki, trutkę, co wtedy?
Nieśmiały głos z sali:
- Wywołujemy u psa wymioty?
- Tak, wywołujemy u psa wymioty. Kto mi powie, jak wywołać u psa wymioty?

Ja! Ja, ja ja ja! Ja wiem! Ja wiem, serce me przepełnia radość, duma mnie rozpiera albowiem ja wiem jak wywołać wymioty u psa który zeżarł tabletki albo trutkę albo inne plugastwo! Wyrywam się więc i oznajmiam z dumą:
- Należy lizać go po pysku!

Jeśli w życiu Wykładowcy zdarzają się trudne momenty, to właśnie nastał jeden z nich. Ah, ta satysfakcja, gdy swoją logiką jestem w stanie położyć o wiele bardziej wyedukowany w danej dziedzinie umysł!
- No teoretycznie można... Ale jeszcze o ile swojego psa bym po pysku mógł wylizać, tak psa sąsiadki już nie za bardzo... Jak jeszcze można wywołać u psa wymioty?

Z mózgownicy mej aż się dymi. Coś mi świta, na coś już prawie wpadłem, już jestem blisko rozwiązania tylko jednej rzeczy nie jestem pewien:

- Czy wywołanie wymiotów u psa i człowieka może wyglądać podobnie? Tzn czy może mieć taką samą zasadę działania?

Wykładowca bojąc się kolejnego z moich pomysłów, potwierdza nieśmiało:
- No, w zasadzie tak...

Ha! Teraz dopiero zabłysnę! Kurna chata, normalnie dziś bryluję na wykładzie, normalnie siła mego intelektu zaskakuje nawet mnie! Oznajmiam więc wszem i wobec:
- To wymioty u psa można też wywołać stosując zasadę dwóch kciuków?

Szach-mat! Wykładowcy opadła szczęka, nie wie o czym mówię! No teraz osiągnąłem szczyty samozadowolenia - ma wiedza życiowa przerosła wiedzę książkową Prowadzącego zajęcia!
Wspomniany zerka zza stoła pytając nieśmiało:

- Zasada dwóch kciuków?

No, teraz udzielę wyjaśnień i moja wiedza spłynie na zebranych, olśnię swym blaskiem obecnych, w tym samego Wykładowcę!

- Tak. Wymioty można wywołać stosując zasadę dwóch kciuków. Jeden kciuk wsadzamy sobie w gardło, drugi w dupę. Jeśli nie działa i nie ma rzyga - zamieniamy kciuki miejscami.

Tak! Będę zajebistym technikiem weterynarii!

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group