| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
 Wysłany: Śro 11:02, 27 Mar 2013 Temat postu: Cytadela Mrocznego Świtu |
|
|
Dawno, dawno temu.... zdobyliście mapę pewnego Nerkomanty będącego zarówno "łowcą skarbów" mapę prowadzącą Cytadeli Mrocznego Świtu - starej wieży, położonej w ukrytej dolinie pośród Urwisk (The Crags).
Urwiskami przyjęło się nazywać starą linię skalistych wzgórz położoną na północny wschód od miasta Newerwinter, za linią nasów.
Wzgórza obfitowały niegdyś w bogate kopalnie rud i szlachetnych kruszców ale ze zwględu na coraz częstsze ataki mieszkających tam plemion orków większość kopalni jest nieczynna dzisiaj.
Wśród Urwisk nawet miała swoją siedzibę w Wieży Mrocznego Świtu jakaś organizacja magów ale z powodu orków zostali zmuszeni do jej porzucenia.
Finalnie wieża (według zapisków w pamiętniku Nerkomanty) została wykorzystana prawie 400lat temu jako miejsce wiecznego pochówku dla
Lhaista - Arcymaga Mystry, który zstąpił na ścieżkę Myrkula Pana Śmierci i został zabity przez Paladyna Tyra Sir Junlara.
Legendy głoszą że wraz z nim została tam ukryta przed śmiertelnymi jego Laska Arcymaga Mystry skażona aurą Myrkula oraz Księga Nieskończonych Zaklęć, pomijając inne mniejsze możliwe skarby
Sam Nekromanta szykował się na wyprawę do tej wieży w celach czysto rabunkowych. Wraz z nim w wyprawie miał brać udział Janlaal zwany Szkiełkiem (mag-łotrzyk z Waterdeep) oraz Ervin (mag mieszkający w Luskan).
Obaj zresztą brali też udział w rabowaniu bocznych korytarzy twierdzy Melairkyn i udało wam się już odzyskać:
- przedmioty od Nekromanty (Topór "Rozjemca Magów" oraz zaszyfrowany pegamin opisujący sposób otwarcia zapieczętowanych drzwi prowadzących na 2 poziom tuneli Klanu)
- od Janlaala przedmioty (kusza, hełm oraz pas),
- a Ervin jeszcze nie miał przyjemności was poznać (zbroja płytowa, młot, pawęż, rękawicę oraz księgę zapisaną w jakimś starym krasnoludzkim języku)
Na pewno rabusie liczyli na obfite znaleziska w Wieży bo sam Szkiełko na początku ostro nalegał na oddanie mu mapy i przyżeczenie, że nie będziecie szli do Wieży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
| Wysłany: Pon 11:42, 13 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
odnośnie ostatniej sesji - nie spodziewałem się dungeon crawl, pewnie ze względu na pierwotne określenie "cytadela", które zapadło mi w pamięć, chociaż słowo "wieża" występuje w opisie powyżej i jest nawet stosowane zamiennie...
ponieważ na sesji byłem nie w formie i zdarzało mi się kilka razy na krótko zasnąć, chciałbym na początku najbliższego spotkania zrobić małe powtórzenie co gdzie i jak i zaznaczyć to na naszym rysunku 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
arcziangelo
Wielki Mistrz
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ee? ciemno było...
|
| Wysłany: Wto 12:21, 14 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
na poprzedniej lokacji z nieumarłymi lepiej Was przygotowałem, przybraliśmy formę wiatru, wybraliśmy od razu dobrą drogę a więc i szczęście się liczyło, poza tym kończenie w środku rozgrywki zawsze wydawało mi się bardziej emocjonujące uznam zatem to wszystko za dobre doświadczenie bo pewnie wparowalibyśmy jedynie do ostatniej komnaty ubijając jakiegoś nekromaga (nie uwzględniam sztuczek jakie mógłby przewidzieć na różne ewentualności MG). cóż, mamy szansę się rozejrzeć i popodziwiać widoczki  ahm, Mike, cytadela jest pojemnym słowem, tak samo jak bastion który nie oznacza baszty, może chodziło o wyszczególnienie głównej wieży gospodarza?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
| Wysłany: Wto 10:48, 12 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Powoli przychodzicie do siebie siedząc leżąc i stojąc w dużej kamiennej sali na której środku wisi spora klatka.
Co jakiś czas ruch smoka i stalowy klekot kołyszącej się klatki przyciąga waszą uwagę.
Pisk szczurów powoduje że Malik bezwiednie podkula pod siebie obie nogi.
Nozdrza wypełnia wam fetor tego miejsca, zaduch, smród ekstrementów smoka, zapach zgniłych niedojedzonych przez niego szczurów.
Do waszych uszu dochodzi dźwięk kroków. Pazurzaste łapy smokowców nie pozostawiają wątpliwości co do tego kto nadchodzi.
W zasięg bladego światła rzucanego przez Laskę Malika wchodzi jeden ze smokowców, ubrany w porwaną skórzaną zbroję i z włócznią w dłoniach.
"Ssss Wy Ludzie issć ze mną sss, isssć do Króla ssss.
Król ssshce mówicsss wam. Terasss"
Trochę niechętnie, trochę bez sił, nadal unikając nawzajem swoich spojrzeń i odkładając nieuniknioną rozmowę na później podnieśliście się i udaliście z Jaszczurem.
Powoli przemierzaliście korytarze Cytadeli. Blade światło wydobywało z mroku kolejne sale i korytarze.
W końcu dotarliście do sali tronowej.
Król Jaszczurów siedział na drewnianym tronie w tej samej pozycji co ostatnim razem.
Na wasz widok skinął łaskawie głową i zasyczał w waszą stronę.
"Podejdźcie bliżej Przyjaciele ssss...
Pragnę was o coś poprosić sss...
Wkrótce ja i mój lud będziemy musieli ssstąd odejść.
Upadły przyjdzie po nasss a my nie oprzemy sssię jego mocy.
Nie mamy gdzie isssć.
W Podmroku nasssze miasto znissszczyły Mroczne Elfy.
Na powierzchni ssszabiją nasss Ludzie.
A my ssschcemy tylko żyć sss w ssspokoju.
Zejdźcie do Drzewa sss.
Pokonajcie lub przegnajcie ssstąd Upadłego.
Jeśli Wam się uda to oddamy wam nasssze ssskarby (tu pokazuje ręką na stertę przedmiotów za plecami).
Będziemy o wass pamiętać do końca życia sss.
Użyczymy wam też sss talisssmany z którymi strzały w wejściu nie będą w wass leciały.
A jeśli zginiecie to do końca życia naszej rassy będziemy wssspominać was w opowieściach i legendach sss...
...
Co powiecie ? sss"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
arcziangelo
Wielki Mistrz
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ee? ciemno było...
|
| Wysłany: Wto 22:22, 12 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
zauważcie Panowie że weszliście w posiadanie niemałego arsenału po ostatnich wydarzeniach, rozumiem że coś się z nim dzieje - zakładacie go, sprzedajecie, porzucacie ...
jeśli ktoś potężny, aka poprzedni właściciel, wpadnie do jaszczurów z odwiedzinami może im zabrać rzeczy, które pozostawicie
przy okazji - jakie drzewo, chodzi o ten bluszcz w komnacie w okolicach Wielkiego Wilkołaka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
| Wysłany: Śro 8:28, 13 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
z informacji usłyszanych tu i ówdzie od Smokowców wynika że niżej tam dokąd prowadzi bluszcz rośnie jakie drzewo które jest źródłem zła w okolicy i które przyciąga zło do siebie jak ćmy do świeczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
| Wysłany: Pią 11:13, 15 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
| White Lion napisał: | Muszę powiedzieć że OGROMNIE podobała mi się Wasza gra na ostatniej sesji.
Każdy z Was tak pięknie i z takim zaangażowanie odgrywał swoją postać że aż szkoda że tego nie nagraliśmy bo to by mogło służyć jako wzór sesji doskonałej
Glami - krasnoludzki upór który w końcu przerodził się w gniew i ciosy topora. Ogłuszanie i wywlekanie Malika było świetne.
Gerhard - modelowa niezaspokojona ciekawość która skłoniła cię do zajrzenia do ostatniej komnaty. (Przecież nie zrobiłeś nic złego, chciałeś tylko rzucić okiem ) Igiełkowanie Glamiego było bardzo klimatyczne.
Sharun - Próby odwiedzenia drużyny od otwarcia komnaty, nawet groźby tego że będą musieli z Tobą walczyć. Poddanie się w końcu i pozostawienie drużyny samej odpowiadającej każdy za siebie. No i epickie czołganie się przez ciemność w stronę wyjścia
Malik - doskonały stupor po śmierci i wskrzeszeniu oraz bezwolne poddawanie się instynktom które doprowadziły cię do prawie bezmyślnego oddania kropli krwi uwięzionemu Palladynowi.
Ogólnie moim zdaniem niezapomniana sesja. Doskonale mi się prowadziło, a wy świetnie graliście.
___________________________________
kilka słów "after":
Nie wiecie czy naprawdę stało się coś ogromnie złego.
Nie uwolniliście Demona, Diabła czy Złego Boga który zniszczy świat tylko zwykłego choć potężnego człowieka, który za życia zszedł na złą drogę i zmienił boga któremu służył.
Nie wiecie też jakie złe czyny popełnił i czy jest ogromnym zagrożeniem dla ludzi.
Nie wiecie też czym był ten obraz/duch kapłana który was ostrzegał.
Być może był to prawdziwy duch który świadomie was ostrzegał.
Ale być może była to tylko iluzja która była zaprogramowana i tak samo włączyła by się dzisiaj jak i sto lat temu czy po kolejnych stu latach.
Wiecie też że sądy i kary wymierzane w imię wiary po pierwsze bywają bardzo surowe, a po drugie po kilkuset latach prawdopodobnie nikt już na świecie w świątyni Tyra nie pamięta o tym że ten człowiek został tam uwięziony (choć pewnie w jakiś kronikach jest to zapisane).
Na pewno dotrzymał słowa i w zamian za część sił życiowych Malika oddał mu część swoich mocy oraz wszystkie posiadane artefakty.
Teraz oczywiście możecie próbować to naprawić, możecie dowiedzieć się jakie czyny on popełnił.
Możecie też spróbować go odnaleźć - przecież nie dość że dysponujecie potężną magią to również potężnymi sprzymierzeńcami. Odnalezienie go i pokonanie to mogło by być niezłe wyzwanie dla Waszej drużyny.
Również możecie spróbować dopaść Vampira albo zejść na niższy poziom na spotkanie z Upadłym Belagiem lub po prostu wrócić do Szańca.
_______________________________________________________
Tak czy siak mam nadzieję że postaracie się żeby pomimo obecnej sytuacji drużyna się nie rozpadła.
Jestem pewien że nadal odgrywając swoje postacie i zapewniając odpowiedni charakter rozwiązaniom będzie pamiętać jak wiele was łączy i jak wiele dobrego razem zrobiliście (np. ostatnio chyba jakiegoś demona zabiliście i powstrzymaliście inwazję jego sił na Wybrzeże Miecza).
Dlatego pozwolę sobie zasugerować, że potrzeba nieco więcej żeby zaprzepaścić to wszystko co was łączy.
wasz Sługa Uniżony czyli MG |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
| Wysłany: Pią 11:14, 15 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
| arcziangelo napisał: | ostatnim razem jak (2-poziomowy) Malik uwolnił awatara Beshaby wyleciał jedynie tytan ciskający w drużynę włócznią gromów, szczęśliwie połamano mu później jedynie palce i musieliśmy błagać z Glamim o pokutę dla naszego pomysłowego maga co nas zapędziło w końcu w ten kawałek świata heh heh hyy
najgorsze środki zabezpieczeń zawsze przełamuje cherluteńki mag 
ech, jak zwykle cyganisz MG  na pewno co najmniej rozpirzył pół miasta a jedynie próbował sprowadzić na Toril Myrkula czy coś w tym stylu, w porównaniu z tym co zrobił i potrafił nasz Malik musiano się nim odpowiednio zaopiekować
poza tym są czary które "wracają przedmioty" do właściciela etc etc :p
właśnie, gdyby był uczciwy zaproponowałby ocenę jego osiągów po naszym wcześniejszym wypadzie do jakiejś biblioteki
ale to nic to, mam teraz tylko dwa zapytania:
1) czy tam nie chodziło o poległego Arcymaga Mystry (o imieniu Lhaist)?
2) zapisałem sobie Belagor, nie czaję żadnego Belag'a  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
| Wysłany: Pią 11:15, 15 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
| White Lion napisał: | Belag, Belagor, - wiecie jaką Wasz MG ma pamięć do imion
Jak na razie przedmioty nigdzie nie poleciały i nic nie wskazuje żeby miały więc nie teoretyzujmy bo są też kapłani dobrych bogów którzy porzucają swoją wiarę i służą Baalowi ale niekoniecznie ty nim będziesz.
A to co zrobił Uwięziony to możecie się spróbować dowiedzieć jeśli was to ciekawi.
Może rozpidrzył pół miasta ? Może nawet całe ?
A Może wydupczył córkę Arcykapłana Mystry i próbował uciec przed ogarniętym dzikim szałem i żądzą kastracji Ojczulka ? I dzięki zmianie wiary próbował ocalić siebie i swoje klejnoty ?
Może po prostu zmienił wiarę ale nie podobało się to ksenofobicznym i fanatycznym wyznawcom Tyra Szalonego więc go zamknęli i zapomnieli o tym ?
Niestety nawet jak dokopiecie się do kronik to nie będziecie mieli pewności bo ten kto go zamknął na pewno postarał się aby usprawiedliwienie i lista win była długa.
A w niekłamanie i sprawiedliwość kapłanów tylko Sharun może wierzyć |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
| Wysłany: Pią 11:17, 15 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
| arcziangelo napisał: | Nie bawię się w dyrdymałki, zwyczajnie daliście się opindolić jak dzikusy za błyskotki kolejnemu MamaFakerOwi, który będzie wiódł szczęśliwe życie hasającego po leśnej ściółce baranka 
Nic nie wskazuje że się w ogóle cokolwiek stało więc nic się nie stało Ech, a wiesz Pit że jak przygotowujesz się do sesji to też teoretyzujesz bo tak naprawdę nie wiesz czy gracze zwyczajnie się w czymś nie walną, nie przerysują Twojego konceptu albo po prostu pójdą w swoją stronę. Sam zresztą mnie tego uczyłeś.
Jak do jednego worka całej kasty włożysz kapłana Sune i Shar a Bhaal'a nie będzie się odróżniać od Myrkula to się zgodzę ze wszystkim MG i Ci przyklasnę ale tak nigdy nie będzie. Zawsze mącisz nam w głowach kiedy wnioski mają być dziecinnie proste Możesz sprytnie wskazywać na łatwowierność Sharun'a (z MDR 20+) aby kogoś trochę podwyższyć ale tym samym wystawiasz sobie laurkę jako MG bo wiesz że kapłan stoi powyżej całego schematu a i w dodatku odegrałeś wszystko tak że nie mamy wątpliwości co o tym sądzić Każdy Kościół ma hermetyczną regułę, zakładamy że to nie baja i paladyn od niej odszedł, spoko, do tej pory nikt mu głowy za nic nie obciął, mam natomiast rozumieć jako gracz że jesteśmy łatwowierni a Kościół Tyra popełnił nadgorliwość bo nie pozwolił wspierać przywracania zmarłych jako nieumarłych nowemu wyznawcy Boga Umarłych. Taki gość byłby zazwyczaj generałem wykonawczym w armii potężnego kapłana - generała zaopatrzeniowca. Ale nie, po co teoretyzować, skoro wszyscy wiedzieliśmy że rozmawiamy z potężnym nieumarłym. Wystarczy że moja kierdziołkowa gadanina rozpuści się na słonecznym wietrze poranka
Jednym słowem, na wuj cała ta otoczka kiedy
mogę się zapytać raz jeszcze awatara swojego boga o to:
1. czy duch którego spotkaliśmy posiadał zły charakter
2. czy jest teraz nieumarłym
2a. czy go oszukano tak że stał się nieumarłym
3. czy dobrowolnie zdradził swoją wiarę
4. czy został uwięziony za zmianę wiary
5. czy został uwięziony za wysunięcie aksjomatu sprzecznego z doktryną wiary
6. czy został uwięziony za morderstwo
7. czy został wrobiony w przestępstwo
8. czy obecnie jest upadłym paladynem
9. czy obecnie jest kapłanem
10. czy obecnie szuka na kimś zemsty
11. czy udał się do świątyni złego bóstwa
12. czy udał się na inny Plan Egzystencji
tutaj jeszcze 3 Wasze pytania
"A może wydupczył córkę Arcykapłana..." nie skomentuję mocniej ale to jakiś pierdolnik w głowie na poziomie Sapkowskiego Nic personalnego MG. Można prościej - był zły albo mu wyrządzono coś złego. Jak chcesz to możesz nawet zabrnąć dalej że nie mam pewności co do boskiej odpowiedzi bo najwyżsi posiadają cechy ludzi ale zluzuję |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
| Wysłany: Pią 11:17, 15 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
| White Lion napisał: | Arturze właśnie to co piszesz dowodzi ksenofobii twoich poglądów choć jest jednocześnie doskonałym odzwierciedleniem poglądów twojego fanatycznego praworządnego kapłana
Bardzo niewiele rzeczy zarówno w naszym życiu jak i w wykreowanym przeze mnie świecie RPG jest czarne albo białe.
Większość rzeczy jest szare, jasno szare, ciemno szare, z dupy szare... itp.
Zakon Tyra złożony jest z ludzi i jako tacy pełni są wad i niedoskonałości.
Na pewno kradną, molestują małych chłopców, walczą o władzę i wpływy, oddają się pijaństwu i posuwają owce.
Jak w każdym tej wielkości zakonie na świecie.
Oczywiście pewnie w dużo mniejszym stopniu niż inne, mniej praworządne zakony ale jednak nie są od tego wolni.
Doskonale byli by w stanie wymierzyć karę niewspółmierną do winy z pobudek osobistych choć Ty jako Sharun lub Ty jako Artur nie chcesz w to uwierzyć. I zasadniczo nie musisz. Zdziwiłbym się gdyby podobne wątpliwości opanowały twoją postać.
Wystarczy że w to wierzy reszta drużyny.
I oczywiście przyznam że najbardziej prawdopodobne że kara wymierzona Uwięzionemu była słuszna i że dopuścił się on złych występków zasługujących na wieczne uwięzienie.
Ale nie jest to 100% pewne i dodatkowo Uwięziony bardzo skutecznie was o tym przekonywał.
Dodatkowo ciężko odmówić Uwięzionemu prawa do tego żeby się zmienił przez te kilkaset lat uwięzienia. Żeby żałował za grzechy i żeby chciał być lepszy.
I tak odpoczywacie w Cytadeli dobę więc nie ma problemu żebyś rzucił to zaklęcie tylko dodaj jeszcze te 3 pytania żeby był komplet pytań.
Pamiętaj jednak, że żyjecie w świecie średniowiecza i ew. morderstwo nie jest takie oczywiste.
Glami może wziąć topór, wejść do dowolnej wsi i zabić 10 pierwszych spotkanych osób i nie popełni morderstwa tylko po prostu zabije 10 osób i będzie musiał zapłacić "pogłówne" powiedzmy 50zł od łba.
Jak wejdzie do miasta i zabije paru mieszczan to pewnie będzie podobnie tylko kara będzie większa.
Jak zabije innego szlachcica to ew. wtedy może zostać oskarżony o morderstwo
Patrząc od strony naszych (graczy) obecnych światopoglądów to morderstwa dopuściła się każda z waszych postaci.
Czyli każdy z was zabił niewinną osobę.
Walczyliście z grupami orków, goblinów, bandytów, wrogich żołnierzy.
Zabijaliście ich masowo bez pytania czy sprawdzania czy dany osobnik jest winny czy nie.
Na pewno np. w grupie bandytów trafił się niejeden młody, niewinny osobnik siłą zmuszony to życia z bandytami, który nikogo w życiu nie zabił i zasadniczo nawet miecza porządnie trzymać nie potrafił ale zabiła go wasza magia lub cios topora.
Jak zabijaliście plemię orków uciekających z Wysokiego Lasu w pobliżu Szańca to też zabijaliście kobiety, starców i dzieci. Bezmyślnie i bezlitośnie.
Dlatego gdyby ktoś zadał takie pytanie wobec każdego z Was to odpowiedź względem realiów średniowiecznych była by NIE ale względem naszej obecnej oceny była by TAK,
Z innej beczki co to za pytanie "czy jest zły" ?
10-20% mieszkańców i gwardzistów w Szańcu tez ma charakter zły i służy wam tylko dla pieniędzy.
Co z tego ?
Zadaj zatem swoje pytania kapłanie ale zadaj je mądrze |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
| Wysłany: Pią 11:18, 15 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
| ZjedzBabciKorale napisał: | bardzo przyjemnie się czyta, panowie
tylko lepiej byłoby to umieścić w temacie "Cytadela Mrocznego Świtu", w przyszłości łatwiej będzie znaleźć (tako podpowiada mi moja porządnicka natura)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
